Białko jest jednym z podstawowych składników naszej diety. Sięgamy po nie właściwie przy każdym posiłku – w mniejszych lub większych ilościach. Potrzebujemy białka, aby czuć się dobrze – budować i wzmacniać mięśnie, wspierać układ odpornościowy, mieć mnóstwo energii. Białko składa się z aminokwasów – niektóre z nich nasz organizm potrafi sam syntetyzować, inne muszą być dostarczane wraz z pożywieniem. Białko pochodzenia zwierzęcego zawiera wszystkie, niezbędne aminokwasy. W przypadku innych pokarmów na uwagę zasługuje przede wszystkim soja, jeśli chodzi o bogactwo aminokwasów.
Białko nie tylko buduje mięśnie, ale także naprawia je, gdy intensywnie trenujemy. Ponadto występuje w komórkach naszego ciała i bierze udział w wielu procesach, niezbędnych do zachowania dobrego zdrowia. Zdawać by się więc mogło, że z białkiem nie da się przesadzić i można je spożywać niemalże bez ograniczeń. Jednak wszystko, co jemy w nadmiarze, w końcu odbije się na zdrowiu. To, ile białka powinno znajdować się w naszej diecie jest kwestią indywidualną i zależy od wielu czynników, np. naszej budowy ciała, przemiany materii oraz tego, jak intensywnie trenujemy.
Czytaj też:
Potas - na co pomaga? Funkcje, niedobór i suplementacja potasu
Dieta wysokobiałkowa
Osoby, którym zależy na skutecznej redukcji masy ciała często decydują się na dietę wysokobiałkową i jednocześnie zmniejszają ilość tłuszczu i węglowodanów. Jest to dobry sposób, ponieważ taka dieta zapewnia dużo energii, a kalorie z białka nie odkładają się tak łatwo w postaci tkanki tłuszczowej. Problem jednak w tym, że nadmiar białka w diecie również ma szkodliwy wpływ na zdrowie i funkcjonowanie organizmu.
Nadmiar białka w diecie
Nadmiar białka w diecie może powodować:
-
Uporczywe zaparcia, ponieważ produkty wysokobiałkowe na ogół zawierają niewiele błonnika. Pomocne może okazać się włączenie do diety naturalnych probiotyków (np. kefiry i jogurty, a także kiszonki) oraz pełnego ziarna i warzyw.
-
Spadek nastroju, ponieważ nasz mózg dobrze funkcjonuje, gdy dostarczamy mu węglowodanów. Rezygnacja z nich na rzecz białek może spowodować drażliwość i sprzyjać poddenerwowaniu. Często wystepuje też tzw. „mgła mózgowa”, objawiająca się problemami z koncentracją i skupieniem uwagi, podejmowaniem decyzji, planowaniem. Ponadto, bez wystarczającej ilości węglowodanów, stężenie cukru we krwi spada, co również może mieć wpływ na nastrój i poziom energii.
-
Przyrost masy ciała, ponieważ białko samo w sobie jest kaloryczne. Jeśli nie będziemy kontrolować ogólnego, całodniowego bilansu kalorycznego, białko może spowodować tycie. Dlatego tak ważne jest, by zdrowa dieta była zbilansowana – zawierała chude białko, pełne ziarno, a także zdrowe tłuszcze oraz węglowodany złożone.
-
Odwodnienie, ponieważ nadmiar białka jest metabolizowany przez nerki, a w czasie tego procesu wytwarzana jest duża ilość azotu. Długotrwałe prowadzenie diety wysokobiałkowej może więc mieć bardzo zły wpływ na nerki. Aby się przed tych uchronić, należy jednocześnie pić dużo wody.
-
Nieprzyjemny oddech, ponieważ nadmiar białka w diecie powoduje wydzielanie dużej ilości ketonów. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do kwasicy ketonowej. Oddech osoby będącej na diecie wysokobiałkowej może kojarzyć się z zapachem zmywacza do paznokci.
Czytaj też:
Dlaczego warto sięgać po masło orzechowe?