Daan Heerma van Voss jest milenialsem z Holandii, rocznik 1986. Przystojny o twarzy Hemingwaya i Che Gevary jednocześnie. Jego powieści to nagradzane bestsellery, przetłumaczone m.in. na szwedzki, chiński, niemiecki i hiszpański.
Ostatnio napisał książkę „Człowiek zalękniony. Moja podróż do źródeł lęku”, która jest wyjątkowo wnikliwą analizą zmagań ludzkości z poszukiwaniami źródeł lęku i jego ujarzmiania. Sam autor zmaga się z lękiem od dzieciństwa, choć do tej pory nie miał odwagi, żeby dokładnie poznać ten temat.
To jego partnerka powiedziała mu pewnego dnia, żeby zgłębił problem, zanim będzie za późno – także dla ich związku. I tak zaczęła się jego długa podróż w czasie – od greckich stoików, przez Freuda, do nowoczesnej farmakologii, i przestrzeni – od Amsterdamu do Dżakarty, San Francisco i z powrotem do Holandii. W tej drodze autor musiał skonfrontować się z własnym dzieciństwem, historią rodzinną i branżą farmaceutyczną.
A cała jego historia mierzenia się ze strachem zaczęła się od...
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.