Wcześniejsze badania wykazały, że odpowiedzialność faktycznie przyczynia się do sukcesów w odchudzaniu, ale nowe badanie potwierdza, że sztuczka polega na faktycznym dzieleniu się danymi, takimi jak dostarczone kalorie, zarejestrowane minuty na bieżni oraz stracone centymetry i kilogramy. Zgodnie z najnowszymi badaniami, trenerzy z tego rodzaju informacjami byli w stanie coraz lepiej pomagać swoim klientom w osiąganiu ich celów.
Dzielenie się danymi to murowany sukces
W badaniu obserwowano uczestników przez rok i śledzono ich dane dotyczące zdrowia na trzy sposoby. Każdy z nich został poproszony o noszenie opaski treningowej, zważenie się na podłączonej wadze cyfrowej i rejestrowanie spożycia żywności w aplikacji na smartfonach. Pierwsze trzy miesiące grupa przeznaczyła na początkowy etap odchudzania. W tym czasie uczestnicy brali także udział w cotygodniowych sesjach grupowych, podczas których uczyli się umiejętności behawioralnych.
Druga połowa badania była poświęcona konserwacji, a każdy z uczestników otrzymywał cotygodniowy SMS od swojego trenera i odbywał comiesięczną rozmowę telefoniczną w celu śledzenia postępów. Jednak połowa trenerów uczestników miała dostęp do ich danych, a druga połowa nie. Podczas rozmowy trener z danymi mógł głębiej przyjrzeć się zmianom w zachowaniu i zareagować (np. „przegapiłeś trening, co się stało?”), a trener bez danych miał mniejszą wiedzę na temat tego, co się właściwie działo. Uczestnicy, których trenerzy mieli dostęp do danych, byli bardziej skuteczni w swojej pracy. Dlatego też spoczywająca na nich odpowiedzialność sprawiła, że ich podopieczni mieli lepsze wyniki.
Czytaj też:
Niskokaloryczne śniadanie – co warto jeść? Sposoby na lekkie śniadanieCzytaj też:
5 pułapek na diecie – nie wpadnij w nie, jeśli chcesz schudnąćCzytaj też:
Odchudzasz się? Oto 5 pomysłów na niskokaloryczne kolacje