Czym sobie zasłużył wodór na miano nowego świętego Graala?
Tak go okrzyknęła branża beauty, ponieważ okazał się najsilniejszym antyoksydantem. Antyoksydacja oznacza przeciwdziałanie procesom utleniania reaktywnych form tlenu, które w pewnej ilości są potrzebne organizmowi do walki z patogenami, ale gdy jest ich zbyt dużo, atakują zdrowe komórki, powodując przedwczesne starzenie się organizmu i przyczyniając się do powstawania wielu chorób.
Wodór stosowany w kosmetyce spowalnia procesy starzenia się skóry i ją regeneruje. Spłyca zmarszczki, co widać zwłaszcza w przypadku tych mniejszych, które po pewnym czasie stosowania zabiegów wodorowych mogą w ogóle zniknąć, ale też wyrównuje koloryt skóry, nawilża ją, czyli wykazuje klasyczne działanie odmładzające i regenerujące. Dlatego branża kosmetyczna i kosmetologiczna pierwsze sięgnęły po wodór i jest on tu najpopularniejszy.
Wodór jest ceniony zwłaszcza w Azji, gdzie – jak wiadomo – kobiety niezwykle dbają o cerę. To chyba bardzo dobra rekomendacja.
Tak, np. w Korei Południowej działa wiele klinik wykorzystujących wodór molekularny do zabiegów odmładzania cery. Procedury z użyciem tego pierwiastka działają upiększająco poprzez swoje właściwości antyoksydacyjne – przeciwutleniające, a jak wiemy, zarówno dieta wielu Azjatek, jak i ich styl życia oraz pielęgnacja urody bazują na walce z wolnymi rodnikami.
Czyli wodór doskonale wpisuje się w popularne teraz idee anti- i slow-aging.
Tak, i należy podkreślić, że ma pozytywny wpływ nie tylko na urodę, lecz także działa holistycznie, ponieważ regeneruje i chroni przed starzeniem się oraz chorobami cały organizm. Podstawą większości chorób, na które obecnie cierpimy, jest stan zapalny. Wszystkie procesy zapalne, wolne rodniki, utlenianie – to wszystko powoduje, że szybciej się starzejemy, gorzej wyglądamy i gorzej funkcjonujemy. Wodór wykazuje silne działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające, czyli spowalnia wszystkie procesy degeneracyjne w organizmie. Jeśli będziemy ten stan zapalny zmniejszać, niwelować go – nie tylko poprzez działanie wodoru, ale także za sprawą zdrowej diety, przestrzegając higieny snu i będąc aktywnym fizycznie – to nasz organizm będzie dłużej dobrze funkcjonował.
Wodór zaczyna być też wykorzystywany w tradycyjnej medycynie. W jaki sposób?
Żyjemy w coraz bardziej zanieczyszczonym środowisku, dotyczy to także pokarmów, które spożywamy – ciężko jest dostać zdrową, ekologiczną żywność. Jest też wiele pułapek stylu życia – coraz mniej się ruszamy, coraz gorzej śpimy. Te wszystkie czynniki wpływają na to, że nasila się w naszym organizmie stan zapalny, który, jak już wspomniałam, jest podłożem, większości chorób, m.in. depresji, cukrzycy, alergii, astmy, zespołu policystycznych jajników, endometriozy, chorób autoimmunologicznych, np. choroby Hashimoto i reumatoidalnego zapalenia stawów. Wodór może nas wspomóc w leczeniu większości tych chorób.
Czy to prawda, że jesteśmy zbyt zajęci, żeby prowadzić zdrowy tryb życia?
Niestety obecnym stylem życia sami sobie sprowadzamy choroby. Jednocześnie przecież nawet żyjąc w wielkim mieście, nie musimy rezygnować z aktywności fizycznej – to właśnie w dużych aglomeracjach mamy najłatwiejszy dostęp do klubów fitness, basenów, hal sportowych i parków, a w samym centrum Warszawy znajduje się nawet uzdrowisko!
Takie z prawdziwego zdarzenia czy raczej spa?
Studio Sante Uzdrowisko Miejskie to coś znacznie więcej niż spa. Oprócz najnowocześniejszych zabiegów upiększających, saun i basenów można tu skorzystać z regeneracyjnych właściwości wodoru. Jego działanie może przyspieszyć regenerację organizmu oraz wesprzeć nas w powrocie do zdrowia i dobrego samopoczucia. Ważne, aby równolegle z korzystaniem z dobroczynnych właściwości wodoru przyjrzeć się swojemu stylowi życia, zadbać o zdrową dietę, regularną aktywność fizyczną i regularny sen.
Jak jest wykorzystywany wodór w Studio Sante?
Można powiedzieć, że jest wszędzie – jest rozpylany zarówno w saunach (różanej, parowej, infrared, fińskiej) oraz w jaccuzzi, jak i w tężni solankowej oraz Tepidarium, czyli tzw. wypoczywalni wodorowej. Dostępna jest oczywiście bogata oferta zabiegów upiększających z wykorzystaniem tego pierwiastka, a w restauracji można się napić tzw. wody wodorowej.
Jakie efekty może przynieść wizyta w wodorowym spa?
Już po jednej wizycie powinniśmy odczuć, że jesteśmy bardziej zregenerowani i wypoczęci niż po tradycyjnym spa. To wszystko, co ma do zaoferowania Studio Sante, będzie wpływało nie tylko na to, jak wyglądamy, na kondycję naszej skóry, lecz także – długofalowo – na nasz ogólny stan zdrowia.
Czy sposób podania wodoru ma znaczenie? Jaki jest najefektywniejszy?
Spośród wszystkich pierwiastków wodór jest najmniejszą cząsteczką, więc może przenikać przez dowolne miejsce w organizmie. Wdychany przez nozdrza szybko dociera do tkanek naszego organizmu, działając jak przeciwutleniacz. Może być przyjmowany nie tylko w formie inhalacji, lecz także wraz z wodą. Od niedawna jest dostępny także w formie kapsułek do podania doustnego.
Kto może korzystać z dobrodziejstw wodoru? Czy są jakieś przeciwwskazania?
Na temat wodoru powstało już bardzo wiele badań naukowych. Co prawda część jest prowadzona jeszcze tylko na zwierzętach, ale na ten moment wynika z nich, że nie ma większych przeciwwskazań do stosowania wodoru – przeciwnie, im więcej go wdychamy, tym lepiej. W przypadku poważniejszych stanów chorobowych może to być nawet kilkanaście godzin na dobę.
Tu już potrzeba chyba czegoś więcej niż spa...
Tak. Ilość wodoru, jaka jest dostępna w Studio Sante, działa regenerująco, odprężająco, dodaje nam energii. Gdybyśmy przychodzili regularnie, to na pewno też zauważylibyśmy poprawę zdrowia, natomiast jeśli ktoś ma poważniejszą chorobę i chce wspomóc jej leczenie, to w drugim ośrodku – Centrum Terapii Sante – może skorzystać z indywidualnych inhalacji lub wypożyczyć do domu inhalator z wodorem.