Powiedzmy sobie jasno: złe nawyki, takie jak suszenie zbyt gorącym powietrzem suszarki mogą przyczynić się do nadmiernego przetłuszczania i nieestetycznego wyglądu. Zbyt wysoka temperatura powietrza niekorzystnie wpływa na łodygę włosa. Włosy stają się podatniejsze na uszkodzenia mechaniczne, co zwiększa ich łamliwość. Co, jeśli jednak musimy je wysuszyć? Wtedy wystarczy obniżyć temperaturę nawiewu. Wówczas włosy w mniejszym stopniu odczują jej skutki.
„Wysoka temperatura może powodować również nadmierną produkcję sebum z gruczołów łojowych lub potu z gruczołów potowych. Jest to naturalna fizjologiczna reakcja termoregulacji w naszym organizmie. Pocimy się i wydzielamy więcej sebum przy wysokich temperaturach” – mówi Anna Mackojć, trycholog z Instytutu Trychologii.
Jak suszyć włosy?
Regularne gorące powietrzne – szczególnie gdy trzymamy suszarkę zbyt blisko – może wyrządzić ubytki w strukturze włosa. Zdrowym i mocnym włosom suszarka nie powinna zaszkodzić, ale osłabionym i zniszczonym już tak. Ważne jest, aby suszyć pasma na przemian i zmniejszyć ryzyko przegrzania.
Nie należy również rozplątywać włosów podczas suszenia. To czynność należy wykonywać później, aby dodatkowo nie uszkodzić mechanicznie włosów. Przy suszeniu warto używać preparatów z termoochroną. Warto również wspomnieć o funkcji w suszarce. Zapewni ona włosom połysk i jedwabistą gładkość poprzez emitowanie ładunków osiadających na włosach. Dodatkowym walorem tej funkcji zminimalizowanie efektu elektryzowania się włosów.
Moje włosy się przetłuszczają – co robić?
Pierwszym krokiem, gdy skóra głowy zbyt szybko się przetłuszcza, jest prawidłowa pielęgnacja. Trzeba też wyeliminować złe nawyki, które również wpływają na nadmierną aktywność gruczołów łojowych. Jeśli po tym nie zauważymy poprawy, należy rozważyć skorzystanie z konsultacji specjalisty. Warto znaleźć przyczynę, która odpowiada za nadmierne przetłuszczanie się włosów, gdyż może to być nie tylko problem estetyczny, ale także zdrowotny.
Dbać o skórę głowy z tendencją do nadmiernego łojotoku można poprzez stosowanie płukanek ziołowych. Warto pamiętać, że do takich płukanek można wykorzystać pokrzywę, lawendę, olejek z drzewa herbacianego, łopian, mięte, szałwię czy skrzyp polny. Ekstrakty takie będą regulować sekrecję sebocytarną, działać antyseptycznie, ale również zapewniać funkcjonowanie płaszcza hydrolipidowego, który jest niezwykle istotny w przypadku walki z łojotokiem.
Czytaj też:
Włosy na emeryturze. Świadczy o tym nie tylko siwizna