Nadwaga i otyłość stanowią dla osób zmagających się z nimi poważny problem zdrowotny, ale także społeczny i psychologiczny. Z powodu obaw przed brakiem zrozumienia, lekceważeniem, a nawet pogardą wielu chorych, zamiast szukać pomocy, zaszywa się w domach. Tymczasem otyłość to nie wybór czy lenistwo, lecz grożąca poważnymi powikłaniami choroba, której nikt sobie nie wybiera. Ale można ją leczyć. To prawda, że w epidemii otyłości przodują Amerykanie – zaledwie 32 proc. osób zamieszkujących USA ma wagę w granicach normy, pozostała część waży za dużo. Niestety także w Polsce liczba osób z nadwagą i otyłością szybko się zwiększa. Nadwagę ma niemal 45 proc. dorosłych mężczyzn, a otyłość 16 proc. z nich. Wskaźniki nadwagi i otyłości wśród dorosłych Polek wynoszą odpowiednio 29,4 i 15,2 proc. Wśród krajów Unii Europejskiej wypadamy gorzej niż Francuzi czy Włosi. Bardzo niepokojąca jest nadwaga coraz częściej występująca u Polskich dzieci. Cierpi na nią aż 29 proc. 11-latków i prawie tyle samo 14-latków. Odsetek 11-latków z nadwagą w Polsce jest najwyższy na świecie.
Skąd te kilogramy?
Choć epidemie otyłości najczęściej dotyczą krajów bogatych lub rozwijających się, to powodemnadwagi nie zawsze jest nadmiar pożywienia. Podczas profesjonalnego procesu leczenia otyłości lekarz najpierw wyklucza chorobowe przyczyny problemu. Mogą nimi być na przykład uszkodzenie podwzgórza, zbyt mała lub zbyt duża masa urodzeniowa noworodka i stosowanie niektórych leków (m.in. przeciwpsychotycznych, przeciwdepresyjnych czy glikokortykosteroidów). Ważnym czynnikiem w powstawaniu otyłości jest też uwarunkowanie rodzinne – szacuje się, że otyłość spowodowana czynnikami genetycznymi może dotyczyć nawet 70 proc. osób zmagających się z tym problemem. Otyłość może być także objawem m.in. zespołu Cushinga, niedoczynności tarczycy lub przysadki, wielotorbielowatych jajników. Może się też rozwijać jako objaw wrodzonych wad genetycznych. Zanim więc wydamy na siebie wyrok i pozwolimy przypiąć łatkę leniwego obżartucha, skonsultujmy się z życzliwym i kompetentnym lekarzem, który ustali, czy problem nie wynika z kłopotów ze zdrowiem.Najczęściej jednak nadwaga i otyłość występują w wyniku przekarmienia, złych nawyków żywieniowych, diety zbyt bogatej energetycznie, zmniejszenia lub braku aktywności fizycznej, stresu, zaburzeń emocjonalnych i psychicznych, czynników kulturowych i rodzinnych. Z tego powodu w prawidłowym leczeniu nadwagi uczestniczytakże dietetyk i psycholog. „W świecie dr. Google wielu z nas się wydaje, że świetnie wie, co jeść, aby schudnąć. Tymczasem wiele porad ma się nijak do rzeczywistości. A nieprawidłowa dieta zamiast do utraty masy ciała może doprowadzić do spowolnienia metabolizmu lub niedożywienia. Zdarza się, że nawet osoby otyłe są niedożywione, bo w ich diecie zamiast wartościowych składników odżywczych dominują szkodliwe, bezwartościowe pokarmy. Nowoczesna dietetyka odchodzi od zalecania wszystkim tych samych wskazówek. Każdy z nas jest inny, potrzebuje innego ruchu i innej diety” – mówi mgr Ewa Kurowska, dietetyk kliniczny w Klinice Leczenia Otyłości Szpitala Medicover.
Cena nadwagi
Problemu nadwagi nie wolno ignorować. Nie tylko dlatego, że może być objawem poważnych chorób, ale także dlatego, że prowadzi do ograniczenia sprawności fizycznej, problemów społecznych oraz wielu schorzeń fizycznych i psychicznych. „Otyłość jest związana z bardzo konkretnymi kosztami. Brak akceptacji społeczeństwa powoduje, że chorzy zaszywają się w domach, wstydzą się pójść do restauracji czy na basen. Niby przyziemnym, ale przecież dokuczliwym problemem jest kłopot ze znalezieniem odpowiednich ubrań. Do tego dochodzą groźne powikłania otyłości, ogromne koszty absencji chorobowych i leczenia” – zauważa dr Joanna Gryglewicz, lekarz prowadzący w Klinice Leczenia Otyłości Szpitala Medicover. „Często dopiero informacja o tym, że otyłość zabierze pacjentowi nawet dziesięć czy 15 lat życia, jest dla chorego argumentem do rozpoczęcia leczenia. Niestety inni czekają dopiero na stan przedzawałowy czy powikłania cukrzycy” – dodaje mgr Ewa Kurowska.
Do najczęstszych powikłań otyłości należą choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, nowotwory, choroba zwyrodnieniowa stawów, bezdech nocny. Ponadto osoby otyłe często cierpią z powodu braku akceptacji i zrozumienia nie tylko przez innych, ale często także przez samych siebie, co może prowadzić do pogorszenia funkcjonowania społecznego, rozwoju depresji i innych chorób psychicznych. „Osobom, które nigdy nie miały problemu z nadwagą, trudno zrozumieć otyłych. Osoby otyłe zmagają się z podobnym problemem co anorektycy – mimo że chcą zdrowo żyć i się odżywiać, to nie są w stanie samodzielnie tego osiągnąć. Szkoda, że bliscy chorych często nie potrafią tego zrozumieć” – mówi dr Joanna Gryglewicz. „Zdarza się, że nawet lekarze, zamiast wesprzeć pacjenta, go obwiniają” – dodaje Ewa Kurowska. Choć wszystkie te fakty są doskonale znane w świecie medycznym, to pacjenci polskiej państwowej służby zdrowia nie mogą liczyć na profesjonalne wsparcie w walce z chorobą. „Ci pacjenci nie mają dokąd pójść. Nie ma ogólnodostępnych, bezpłatnych (refundowanych) porad dietetycznych dla osób otyłych, bez cukrzycy czy chorób nerek. A przecież dzięki właściwej diecie można by nie dopuścić do rozwoju tych chorób” – mówi Ewa Kurowska. Interwencji operacyjnej z powodu otyłości wymaga milion Polaków, a liczba operacji wynosi zaledwie półtora tysiąca rocznie. Oznacza to, że wielu pacjentów chorujących na otyłość olbrzymią umiera.
Zrzucić ten ciężar
Problem otyłości jest trudny do zwalczenia o własnych siłach. „Niestety większość osób, które stosują diety i ćwiczenia, wraca do poprzedniej masy ciała, a nawet tyje jeszcze bardziej. Jest to niestety uwarunkowane fizjologicznie” – zauważa Ewa Kurowska. Na szczęście nowoczesne, skuteczne i dopasowane do potrzeb leczenie nadwagi i otyłości jest już w Polsce dostępne – w Klinice Leczenia Otyłości Szpitala Medicover. Celem leczenia jest osiągnięcie i utrzymanie idealnej dla pacjenta wagi. Pacjenci otrzymują potrzebne wsparcie na każdym etapie leczenia. Pierwszym z nich jest kompleksowa diagnostyka – pomiary masy ciała i ocena stanu zdrowia pacjenta. Następnie zespół wybiera optymalną metodę leczenia: program dietetyczny (dieta, fizjoterapia, konsultacje psychologa), sześciomiesięczny program „Balon Orbera”, sześciomiesięczny program „Sleeve resekcja” lub sześciomiesięczny program „By-pass”. „Podczas operacji usuwamy ten fragment żołądka, który wywołuje apetyt, więc pacjenci po operacji nie muszą się zmagać z głodem czy żyć w poczuciu wiecznego odmawiania sobie jedzenia” – wyjaśnia dr Gryglewicz. „Uczymy też pacjentów takiego odżywiania, jakie nie tylko zapewni im zdrowie, ale będzie też dla nich smaczne i satysfakcjonujące i pozwoli ograniczyć ryzyko powrotu do poprzednich złych nawyków” – dodaje Ewa Kurowska.
Balon czy by-pass
Program „Balon Orbera” jest przeznaczony dla osób, których BMI (waga podzielona przez wzrost w metrach do kwadratu) przekracza 27. Obejmuje stałą opiekę lekarza, cykliczne konsultacje u dietetyka i psychologa. Oparty jest na małoinwazyjnym zabiegu założenia balonu Orbera – miękkiego balonu umieszczanego w żołądku, zapewniającego uczucie sytości po zjedzeniu dużo mniejszego posiłku niż przed zabiegiem. Utrata masy ciała osiągana dzięki tej metodzie wynosi średnio 15-20 kg. Program „Sleeve resekcja” stosuje się u chorych, których wskaźnik BMI sięga 40 lub 35, ale jednocześnie występują choroby wtórne do otyłości (nadciśnienie tętnicze, zespół bezdechu nocnego, zmiany zwyrodnieniowe stawów). Przez cały czas trwania programu pacjent jest pod opieką lekarza, cyklicznie konsultuje się z dietetykiem i psychologiem. Program opiera się na zabiegu chirurgicznym (sleeve resekcja żołądka) polegającym na zmniejszeniu pojemności żołądka do ok. 30 proc. objętości wyjściowej. Powoduje to ograniczoną zdolność przyjmowania pokarmu oraz zmniejszenie uczucia głodu na skutek zmniejszenia wydzielania hormonów wywołujących uczucie głodu.
Program „By-passy” jest skierowany do osób, u których poza otyłością patologiczną występują poważne zaburzenia metaboliczne – zespół metaboliczny i cukrzyca. Podczas zabiegu chirurgicznego rozdziela się drogę pokarmową i wydzielniczą. Część pokarmowa zostaje połączona z pętlą jelitową, więc pokarm nie wchłania się w górnym odcinku przewodu pokarmowego, lecz dopiero w miejscu, gdzie droga pokarmowa i wydzielnicza ponownie się łączą. Dzięki temu zmniejsza się przyswajanie składników energetycznych, a brak pobudzania wydzielania trzustkowego zmniejsza zapotrzebowanie organizmu na insulinę. Program obejmuje także stałą opiekę lekarza, cykliczne konsultacje u dietetyka i psychologa. „Nowoczesne, stosowane przez nas metody, mimo że bardziej inwazyjne niż sama dieta, przynoszą świetne rezultaty. Ważne jest to, że każdym chorym zajmuje się cały zespół profesjonalistów, którzy udzielają kompleksowego wsparcia. Nasi wyleczeni pacjenci to zdrowsze, szczuplejsze osoby, które potrafią i chcą zdrowo się odżywiać i dobrze żyć” – cieszy się dr Gryglewicz. ■
Klinika Leczenia Otyłości Szpitala Medicover, 02-001 Warszawa, al. Rzeczypospolitej 5 tel. 500 900 900 www.medicover.pl/szpital