Od ortopedy do dietetyka, czyli jak dysbioza jelitowa wpływa na cały organizm
Artykuł sponsorowany

Od ortopedy do dietetyka, czyli jak dysbioza jelitowa wpływa na cały organizm

Dodano: 

EC: A czy stres też wpływa na jelita?

EAK: Umiejętność radzenia sobie ze stresem jest kluczowa.

Ewolucyjnie, w zależności od płci w różny sposób radzimy sobie ze stresem. Kobiety lepiej radzą sobie ze stresem przewlekłym, macierzyństwo to przecież taki stres. Mężczyźni lepiej radzą sobie ze stresem nagłym – stają do walki w obronie rodziny, ale dziś zbyt wielu ról się podejmujemy, nie umiemy radzić sobie ze stresem, a ten wpływa zarówno na barierę jelitową jak i mikrobiotę.

EC: O mikrobiocie i diecie w kontekście życia w zdrowiu też mówi się coraz więcej.

DKS: Zdecydowanie! Właściwie nie ma już konferencji, na której nie podejmowanoby tematyki znaczenia mikrobioty w różnych zaburzeniach, czy to w zaburzeniach behawioralnych czy w zaburzeniach immunologicznychi. Wielu lekarzy nadal bagatelizuje rolę żywienia w leczeniu różnych schorzeń, co widać choćby na przykładzie choroby Hashimoto – mówią o tym sami pacjenci. Samo łykanie tabletek bez wdrożenia indywidualnie dopasowanej do pacjenta diety nie będzie tak skuteczne, jak połączenie tych dwóch terapii, a co ważniejsze dotarcie do przyczyny procesów autoimmunizacyjnych.

EC: Nieszczelność jelit wzbudza sporo kontrowersji.

DKS:. Choć w literaturze naukowej zespół jelita przeciekającego (ang. leaky gut syndrome lub hyperpermeablity) jest bardzo szeroko opisany, to medycyna konwencjonalna nie uznaje go jako jednostka chorobowa. Z pewnością można stwierdzić, że nieprawidłowa funkcja bariery jelitowej inicjuje wiele zaburzeń, u podstawy których leży pobudzenie procesów immunologicznych oraz nasilony, przetrwały a zatem patologiczny stan zapalny. Dysbioza jelitowa jest czynnikiem promującym wystąpienie uszkodzeń nabłonka jelitowego a co za tym idzie rozszczelnienia połączeń ścisłych nabłonka jelitowego TJ (tight junctions) warunkujących prawidłową przepuszczalność jelit. Kolejnym problemem staje się nadmierna prezentacja antygenów pokarmowych i rozwinięcie wspomnianej nadwrażliwości pokarmowej oraz translokacja bakterii jelitowych i ich metabolitów do krążenia, co dodatkowo zwiększa odpowiedź zapalną.

Nadmierna przepuszczalność jelit jest ściśle związana z chorobami autoimmunizacyjnymi, czyli takimi, w których dochodzi do atakowania komórek i tkanek organizmu przez własny system odpornościowy. Jest to poniekąd tłumaczone zjawiskiem mimikry molekularnej czyli podobieństwem między strukturami własnymi i obcymi.

EC: Czy jesteśmy w stanie wskazać kilka uniwersalnych rad, które sprzyjają mikrobiocie jelitowej?

DKS: Po pierwsze: Sięgaj po produkty nieprzetworzone. Po drugie: spraw, by twoja dieta była jak najbardziej urozmaicona. Zwiększyć ilość spożywanych warzyw! Pomimo szeroko zakrojonych kampanii edukacyjnych nadal zjadamy ich zbyt mało. Warzywa są cennym źródłem wielu składników odżywczych, w tym prebiotyków, błonnika pokarmowego czy oligosacharydów. Celowo nie mówię „warzyw i owoców”, ponieważ ludzie koncentrują się wówczas głównie na tych drugich. To kluczowe składniki warunkujące prawidłową funkcję nabłonka jelitowego i zapewniające mikrobiocie to co lubi najbardziej czyli „jedzenie”, dzięki któremu może ona wytwarzać niezbędne dla komórek nabłonka jelitowego substraty energetyczne, którymi są krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe Ogranicz spożycie cukrów prostych. Ich nadmierne spożycie może sprzyjać przerostowi grzybów w jelitach (Candida spp.)

Włącz do diety produkty fermentowane takie jak kiszonki, które stanowią bardzo dobre źródło bakterii kwasu mlekowego (Lactobacillus spp.)

Pojawiają się różne mody. Ja zawsze apeluję o zachowanie zdrowego rozsądku. Nawet jeśli nie korzystamy z pomocy dietetyka, starajmy się mądrze podchodzić do swojego odżywiania. Nie jestem zwolenniczką skrajności. Eliminacje zawsze muszą być uzasadnione, ponieważ niosą za sobą ryzyko niedoborów i trzeba mieć tego świadomość. Dlatego zawsze warto skorzystać z pomocy specjalisty. Chodzi przecież o nasze zdrowie.

Czytaj też:
Czy kolor ma znaczenie? Co kryje się w barwach warzyw i owoców