Trauma seksualna – jak sobie z nią poradzić? „Z pozoru niezwiązane sytuacje mogą przywołać cierpienie”

Trauma seksualna – jak sobie z nią poradzić? „Z pozoru niezwiązane sytuacje mogą przywołać cierpienie”

Dodano: 

Warto zauważyć, iż ta obecność może negatywnie wpływać na dalsze życie emocjonalne, które to chociażby w sytuacji, gdy będzie chciała zbudować bliższą relację z drugim człowiekiem, może okazać się dla niej rujnujące. Nierzadko taka osoba zgłasza się do gabinetu seksuologa, gdyż nie przejawia ochoty na seks, informuje o lęku przed kontaktami intymnymi, czy odczuwa dyskomfort w sytuacji dotyku ze strony partnera. Bywa również, iż dla niej samej nie jest zrozumiałe, dlaczego tak się dzieje i chce dowiedzieć się, o co chodzi, dlaczego inni w tych określonych sytuacjach przeżywają przyjemność, a ona nie.

Wówczas jednym z etapów pracy terapeutycznej jest powrócenie do tych niechcianych wspomnień, które to jednakże mogą zostać przywołane nieintencjonalnie w innych sytuacjach, takich jak na przykład w trakcie podejmowanych czynności seksualnych.

Najczęściej opisywane jest to jako flashbacki, migawki jakiejś sceny, która przypomina, że już kiedyś brało się udział w określonej sytuacji i nie było to przyjemne.

I co wtedy?

Zacznijmy od tego, że człowiek wyposażony jest w osobowość, przejawia pewne cechy temperamentu i charakteru, posiada właściwe tylko sobie zdolności poznawcze, które to łącznie wpływają na to, jak odbieramy określone bodźce, interpretujemy sytuacje z naszego życia i jakie podejmujemy w wyniku tego decyzje. Na ten proces wpływają również żywione przez nas przekonania na temat siebie, świata czy innych osób. Przekonania te zazwyczaj nabywamy poprzez zasłyszane przekazy rodzinne czy inne kontakty społeczne.

Bazując na naszych zasobach: intelektualnych, poznawczych jak i związanych ze strukturą osobowości, zaczynamy nabywać również umiejętności radzenia sobie w sytuacjach subiektywnie odczuwanych jako trudne. Wyparcie przykrego wspomnienia stanowi nieraz najprostszą metodę radzenia sobie tu i teraz. To dzieje się poza wolą, nie jest intencjonalne.