Alternatywne metody leczenia raka mogą zniweczyć twoją szansę na wyzdrowienie

Alternatywne metody leczenia raka mogą zniweczyć twoją szansę na wyzdrowienie

Dodano: 

Szkodliwy brak informacji

Wiele z osób, które korzystały z metod „medycyny” alternatywnej deklaruje, że nie dostały wystarczającej informacji na temat swojej choroby i leczenia. Wygląda więc na to, że dostęp do wiarygodnych informacji jest tu kluczowy. Dlatego jeden z amerykańskich ośrodków o znacznej renomie umieścił na swojej stronie zakładki poświęcone metodom alternatywnym, łącznie z tym, że udostępnił apkę pokazującą jakie preparaty ziołowe można stosować przy określonym leczeniu nowotworowym.

Także polscy specjaliści zauważają taką potrzebę. Polska Liga Walki z Rakiem stworzyła edukacyjny serwis internetowy (www.ligawalkizrakiem.pl/rak-niekonwencjonalnie) zawierający aktualne i rzetelne informacje na temat alternatywnych, niekonwencjonalnych i komplementarnych terapii, które są często stosowane przez chorych na nowotwory złośliwe.

Informacje tam publikowane oparte są na dowodach z badań naukowych, których wyniki ukazują się w recenzowanych czasopismach medycznych. Źródłem wiedzy dotyczącej niekonwencjonalnych terapii jest serwis internetowy Narodowego Instytutu Raka (National Cancer Institute, NCI) – agencji rządu Stanów Zjednoczonych, powszechnie uznawaną przez pacjentów i lekarzy za jedno z najbardziej wiarygodnych i opierających się wyłącznie na dowodach z badań naukowych źródeł informacji na temat leczenia chorób nowotworowych.

W serwisie znajdują się wierne tłumaczenia źródłowych materiałów dlatego informacje dotyczące wielu substancji lub metod odnoszą się do realiów amerykańskich (np. w zakresie uregulowań prawnych), co jednak nie zmienia oceny ich medycznej wartości.

– Zdecydowaliśmy się zrobić zakładkę dotyczącą medycyny alternatywnej stosowanej w onkologii, bo nasze metody walki z tymi metodami są nieskuteczne. Jesteśmy bezradni, bo w Polsce nie ma żadnych prawnych zapisów regulujących działania instytucji oferujących takie usługi. W innych krajach regulacje są różne: albo całkowicie zakazujące tych metod, albo wymagające ich rejestracji, co daje pewną nad nimi kontrolę. Wydaje się to sensowne, bo całkowite zakazywanie może dawać odwrotny efekt, metody te schodzą do podziemia. Zaś wyśmiewanie, wyszydzanie i opowiadanie jakie to ma złe skutki najczęściej bywa nieskuteczne – uważa onkolog prof. Jacek Jassem, prezes Polskiej Ligi Walki z Rakiem.

Taki serwis to także nieocenione źródło wiedzy dla lekarzy, którzy powinni być zorientowani w tym temacie. – Niektóre z tych substancji są szkodliwe i trzeba o tym wiedzieć, ale są i takie, które do pewnego stopnia wspomagają tradycyjne leczenie, pomagają pacjentowi przejście przez chorobę. Warto je znać – uważa prof. Sergiusz Nawrocki z Kliniki Onkologii i Radioterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

I zwraca uwagę, że pacjent musi wiedzieć, że rezygnacja z tradycyjnego leczenia wiąże się z określonym ryzykiem, że może odebrać mu szansę na wyleczenie.

– Trzeba to umieć wytłumaczyć pacjentowi, który boi się tradycyjnego leczenia i jest w stanie zaniechać tradycyjnej terapii, np. aby uniknąć bólu. Żeby podjąć próbę przekonania go lekarz musi mieć argumenty, wiedzieć, jakie metody można zastosować, bo np. niektóre z nich redukują ból, poprawiają samopoczucie. Poza tym w dzisiejszych czasach pacjenci często dysponują konkretną wiedzą i żeby podjąć z nimi dyskusję samemu trzeba być zorientowanym w temacie – dodaje specjalista.

Monika Wysocka
Artykuł powstał na podstawie debaty „Specjaliści kontra szarlatani”, która odbyła się podczas X Letniej Szkoły Onkologicznej 19 sierpnia 2020r.

Czytaj też:
Naukowcy odkrywają związek między mikrobiomem jelitowym a wynikami leczenia raka

Źródło: Serwis Zdrowie PAP