Jaka temperatura w domu jest optymalna? Czy chłodniej znaczy zdrowiej?

Jaka temperatura w domu jest optymalna? Czy chłodniej znaczy zdrowiej?

Dodano: 

Jak się myć?

Warto też na uwadze, że ogrzanie metra sześciennego powietrza wymaga nieporównanie mniej energii, niż ogrzanie takiej samej objętości wody. Tymczasem woda najczęściej dopływa do kanalizacji, zabierając całe zgromadzone w niej ciepło. Jednocześnie zalecenia odnośnie np. mycia rąk mówią często, aby używać ciepłej wody z mydłem.

Okazuje się, że przynajmniej jeśli chodzi o efektywność, iż można inaczej. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy z Rutgers University, którzy sprawdzili, jaka temperatura wody jest potrzebna, aby skutecznie myć ręce. Badacze przetestowali wpływy różnych czynników – ilości użytego mydła, czasu namydlania i oczywiście temperatury wody – na sprawność usuwania z rąk bakterii E. coli. Znaleźli pewne różnice – np. dłuższe namydlanie znacząco zwiększało skuteczność użycia zwykłego (nie specyficznie antybakteryjnego) mydła. Jeśli jednak chodzi o temperaturę wody, to mycie równie sprawnie usuwało bakterie przy 15, jak i przy 38℃.

Różnice w zużyciu energii były przy tym duże. Według badaczy umycie rąk tysiąc razy przy temperaturze wody równej 38 stopni wymaga zużycia ponad 22 kWh energii, a przy temperaturze 26 stopni – już tylko niecałe 13 kWh. Przy 15 stopniach zużycie spada do zaledwie niecałych 4 kWh. Niestety, badanie nic nie mówiło o wpływie regularnie działającej zimnej wody na same ręce, ani nie wspominało o towarzyszących myciu odczuciach. A przecież samopoczucie również jest istotne.

Chłód sprzyja urodzie?

Na pocieszenie dla tych, którzy najbliższą zimę spędzą w chłodniejszych pomieszczeniach warto przypomnieć postać generałowej Zajączkowej – Aleksandry Zajączek, księżnej herbu Świnka z domu de Pernett, która żyła w Polsce na przełomie XVII i XIX wieku. Ponoć w sędziwym wieku wyglądała na około 40 lat mniej (a wiemy o tym m.in. z zapisków samego Balzaka) i słynne były jej romanse z dużo młodszymi mężczyznami. Dama ta swój młody wygląd zawdzięczać miała swoistej krioterapii. Miała przez cały rok spać w chłodnych sypialniach, które dodatkowo kazała sobie oziębiać lodem, i korzystała wyłącznie z zimnych kąpieli. Może więc chłodniejsze mieszkania poprawią nam przynajmniej urodę…

Czytaj też:
Chcesz żyć długo i szczęśliwie? Wprowadź 9 zdrowych nawyków
Czytaj też:
Jak oszczędzić na ogrzewaniu? Wystarczy przekręcić jedną śrubę w oknie

Źródło: Serwis Zdrowie PAP / Marek Matacz