Małe, czerwone punkty na skórze mogą niepokoić, jednak nie zagrażają zdrowiu, o ile nie zaczynają się powiększać, swędzieć lub samoistnie krwawić. Pojawiają się przede wszystkim u osób w podeszłym wieku, jednak ze względu na czynniki genetyczne, mogą stać się problemem już po ukończeniu 30. roku życia.
Czym są punkty rubinowe?
Punkty rubinowe to niewielkie i niegroźne naczyniaki (naczyniaki rubinowe); inna nazwa niewielkich, czerwonych punktów na skórze to objaw De Morgana. Nie wiadomo dokładnie, z jakiego powodu się pojawiają, ale podejrzewa się, że z ich wystąpieniem mają związek procesy starzenia się organizmu oraz czynniki genetyczne, bo częściej występują u osób, których rodzice lub dziadkowie także je mieli. Inną przyczyną powstawania punktów rubinowych są zmiany hormonalne w okresie ciąży, laktacji i menopauzy. Punkty rubinowe to naczyniaki starcze, które nie są zmianami złośliwymi i nie mają tendencji do przeobrażania się w nowotwory skóry. Co ważne, jeżeli nie powodują dyskomfortu i żadnych dolegliwości, nie trzeba się nimi przejmować.
Powstawanie punktów rubinowych ma związek z nadmiernym rozrastaniem się zlokalizowanych tuż pod powierzchnią skóry naczyń krwionośnych. Naczyniaki rubinowe mogą pojawić się w zaledwie kilka dni, bo proces ich powstawania przebiega dość dynamicznie.
Naczyniaki rubinowe – kiedy powinny zaniepokoić?
Typowe naczyniaki rubinowe mogą mieć różną barwę (jasno lub ciemnoczerwoną, a nawet fioletową), jednak nie powinny się rozrastać. Normalna wielkość naczyniaka rubinowego to kilka milimetrów; zmiany mogą nieznacznie wystawać ponad powierzchnię skóry i mieć postać niewielkich grudek. W takim przypadku mamy do czynienia z typowymi punktami rubinowymi, ale każda zmiana ich wyglądu powinna nas zaniepokoić. Warto pamiętać, że wskutek np. nieodpowiedzialnego opalania się na słońcu i w solarium na skórze mogą pojawić się bardzo niebezpieczne zmiany nowotworowe, które można pomylić z naczyniakiem, dlatego, jeżeli uważana za punkt rubinowy zmiana na skórze zaczyna się powiększać, zmienia swoją barwę, swędzi, piecze, krwawi lub sączy się z niej płyn surowiczy, to warto zasięgnąć porady dermatologa.
Punkty rubinowe na ciele – czy można ich uniknąć?
Nie ma sposobu na uniknięcie pojawienia się naczyniaków rubinowych, choć nie każdy musi zauważyć je na swojej skórze. Jak już zostało wspomniane, duże znaczenie w przypadku punktów rubinowych mają nasze geny i zmiany hormonalne, a prawdopodobieństwo tego, że pojawią się na skórze, wzrasta wraz z wiekiem.
Usuwanie punktów rubinowych w domu
Można spotkać się z wieloma „receptami” na pozbycie się punktów rubinowych w domu, jednak nie należy testować na sobie takich sposobów. Są one nie tylko niebezpieczne, ale także nie mają potwierdzonej skuteczności, więc mogą doprowadzić do licznych komplikacji np. stanów zapalnych skóry i zakażeń bakteryjnych. Zioła na punkty rubinowe także nie okazują się skutecznym sposobem na zmniejszenie ich widoczności, jednak stosowane z umiarem i po konsultacji z lekarzem, mogą opóźnić procesy starzenia się organizmu oraz wpłynąć na poprawę stanu zdrowia.
Jak bezpiecznie usunąć punkty rubinowe?
Bezpiecznym i polecanym przez dermatologów sposobem na pozbycie się punktów rubinowych jest laseroterapia, która gwarantuje doskonałe efekty i pozwala poprawić wygląd skóry. Zwykle w celu usunięcia naczyniaków rubinowych stosuje się kilka zabiegów, jednak zapewniają one trwały efekt. Coraz rzadziej stosowaną metodą usuwania naczyniaków rubinowych jest kriochirurgia i elektrochirurgia, choć tego typu zabiegi również zapewniają trwały efekt i są skutecznym sposobem na pozbycie się czerwonych zmian na skórze.
Czytaj też:
Pocenie się w nocy - co to są zimne i nocne poty?