Barszcz Sosnowskiego to uprawiana niegdyś roślina pastewna, która okazała się na tyle poważnym zagrożeniem, że zaprzestano jej wysiewu. Niestety, próby wyeliminowania barszczu Sosnowskiego nie przyniosły oczekiwanych rezultatów – zarówno opryski, jak i wycinka nie spowodowały wyplenienia tego „chwastu”. Jak wygląda niebezpieczny dla zdrowia i życia barszcz Sosnowskiego? Gdzie najczęściej rośnie?
Co to jest barszcz Sosnowskiego?
Barszcz Sosnowskiego zaliczany jest do roślin zielnych. Należy do rodziny selerowatych i został sprowadzony do Polski około 70 lat temu, a jego uprawy miały na celu zapewnienie paszy zwierzętom gospodarskim. Niestety, barszcz Sosnowskiego okazał się wyjątkowo niebezpieczny dla zdrowia; nie bez przyczyny zyskał dodatkową nazwę „zemsta Stalina”, gdyż powodował poważne poparzenia wśród zbierających go rolników. Problem z barszczem Sosnowskiego pojawił się w większości krajów bloku wschodniego i nigdy nie został skutecznie rozwiązany. Roślina ta jest nie tylko gatunkiem inwazyjnym, ale także dość trudnym do całkowitego wyplenienia – opryski oraz usuwanie mechaniczne na niewiele się zdają, bo barszcz Sosnowskiego bardzo łatwo się rozsiewa.
W naturze barszcz Sosnowskiego występował jedynie na Kaukazie, Zakaukaziu i na niewielkim obszarze Turcji. Sprowadzony do Polski stał się wyjątkowo kłopotliwym darem Instytutu Roślin Botanicznych w Leningradzie, dlatego dość szybko zaniechano jego masowej uprawy. Nie rozwiązało to problemu, bo pozostawione same sobie pola obsiane barszczem Sosnowskiego (znajdujące się najczęściej na obszarach wiejskich i podmiejskich) stały się poważnym zagrożeniem. Od wielu lat ponawiane są próby całkowitej eliminacji tej rośliny, jednak nie są one skuteczne.
Barszcz Sosnowskiego jest rośliną, która wytwarza olejek eteryczny o toksycznych właściwościach. Nie trzeba zgnieść lub zerwać jej liści i kwiatostanów, aby doznać poparzenia, bo olejki eteryczne wydzielają także pokrywające roślinę włoski, więc wystarczy nawet delikatny kontakt z nieosłoniętą odzieżą skórą. Pod wpływem promieniowania słonecznego dochodzi do oparzeń II i III stopnia, które związane są z tzw. reakcją fototoksyczną.
Jak wygląda barszcz Sosnowskiego?
Barszcz Sosnowskiego można rozpoznać m.in. po imponujących rozmiarach (osiąga wysokość kilku metrów, średnica liści może dochodzić nawet do 1,5 metra, a średnica kwiatostanów to nawet 0,5 metra). Barszcz Sosnowskiego ma charakterystyczne, zebrane w baldach kwiaty (podobne kształtem do kwiatostanów kopru), które w czerwcu oraz w lipcu pokrywają się białymi kwiatami. Łodyga, liście i składające się na baldach baldaszki pokryte są jakby włoskami. Podobny do barszczu Sosnowskiego, jednak dużo mniejszy jest spotykany m.in. na łąkach barszcz zwyczajny, który nie zagraża zdrowiu.
Barszcz Sosnowskiego – występowanie
Barszcz Sosnowskiego występuje w wielu rejonach naszego kraju. Spotkamy go na terenach wiejskich i podmiejskich oraz w miastach. Porasta m.in. tereny dawnych PGR-ów, przydrożne rowy, tereny wokół rzek i jezior, pola uprawne oraz pastwiska.
Barszcz Sosnowskiego – oparzenia
Oparzenie barszczem Sosnowskiego początkowo można pomylić z poparzeniem słonecznym. Pierwsze objawy to najczęściej zaczerwienienie, świąd i pieczenie skóry. Nie pojawiają się one bezpośrednio w czasie kontaktu z rośliną, ale po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach. Szczególnie niebezpieczny jest kontakt z barszczem Sosnowskiego w słoneczny dzień oraz wystawienie pokrytej olejkami eterycznymi skóry na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, które wyzwalają reakcję fototoksyczną. Z czasem na zaczerwienionej skórze pojawiają się pęcherze, które wypełnione są treścią surowiczą. Mogą one mieć bardzo duże rozmiary, co jest jednoznaczną wskazówką, że mamy do czynienia z groźną fotodermatozą.
Objawom skórnym mogą towarzyszyć:
-
ból głowy,
-
nudności,
-
wymioty,
-
zawroty głowy,
-
duszności,
-
kaszel,
-
drapanie w gardle,
- świąd oczu.
W skrajnych przypadkach na skórze mogą pojawić się głębokie rany, które bardzo trudno się goją, co prowadzi do martwicy tkanek oraz ogólnego zakażenia organizmu.
Ważne: w przypadku alergików kontakt z barszczem Sosnowskiego jest niezwykle niebezpieczny. Na silne reakcje m.in. wstrząs anafilaktyczny w szczególności narażone są także niemowlęta i małe dzieci. Podejrzewając, że myliśmy kontakt z barszczem Sosnowskiego, trzeba dokładnie umyć skórę wodą z dodatkiem mydła i unikać słońca. Skórę można okryć odzieżą lub np. ręcznikiem, jeżeli wypoczywamy nad wodą i należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Czytaj też:
Bierzesz te leki lub suplementy? Uważaj na słońce!