Rodzice często zastanawiają się czy szczepić swoje dzieci. Ruch antyszczepionkowców przekonuje, że nie warto. Tymczasem lekarze alarmują, że grożą nam epidemie i powrót chorób, o których myśleliśmy, że dawno minęły. Wiele przedszkoli i żłobków przy przyjmowaniu dzieci do placówek postanowiło dać pierwszeństwo tym maluchom, które zostały zaszczepione. Gośćmi „Dzień Dobry TVN” byli: ekspert w dziedzinie profilaktyki zakażeń Paweł Grzesiowski oraz rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar, którzy rozmawiali o tym dlaczego warto stosować szczepienia i czy groźba niedostania się do przedszkola działa motywująco na rodziców?
Nie szczepisz? Twoje dziecko nie dostanie się do żłobka lub przedszkola
Paweł Grzesiowski, lekarz, podkreślił w rozmowie, że pod koniec wakacji widać było zwiększenie liczby rodziców, którzy pojawiali się w placówkach medycznych w celu uzupełnienia brakujących szczepień dziecka. Ewidentnie nabór do żłobków i przedszkoli był w wielu przypadkach główną przyczyną. Jak zdradził ekspert, rodzice w takich sytuacjach mają różne podstawy. Jedni twierdzą, że ta sytuacja dopiero uświadomiła im, jak ważne są szczepienia ochronne. Inny nie ukrywają swojego niezadowolenia i manifestują fakt, że szczepią, ponieważ zostali niejako postawieni pod ścianą.
Czytaj też:
Opóźnienia w dostawach szczepionek przeciw grypie