Do takich wniosków doszli naukowcy z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health w USA. Badacze przeanalizowali dane z czujnika aktywności podobnego, jaki można znaleźć w popularnych urządzeniach – smartwatchach, zegarkach sportowych czy aplikacjach śledzących ruch. Naukowcy wzięli pod lupę dane od blisko 600 osób, które noszą urządzenia monitorujące aktywność w ramach długoletniego programu badania zdrowia osób starszych. Wyniki swojej analizy opublikowali w Journal of Alzheimer's Disease.
Osoby z zaburzeniami poznawczymi były mniej aktywne
Autorzy publikacji odkryli znaczące różnice we wzorcach ruchowych między uczestnikami zdrowymi a osobami z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi lub chorobą Alzheimera. Różnice te obejmowały mniejszą aktywność w godzinach czuwania i bardziej fragmentaryczną aktywność w godzinach popołudniowych wśród uczestników z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi czy z Alzheimerem.
– Zwykle myślimy o aktywności fizycznej jako o potencjalnej terapii spowalniającej spadek funkcji poznawczych, ale to badanie przypomina nam, że spadek funkcji poznawczych może z kolei spowolnić aktywność fizyczną – i być może pewnego dnia będziemy w stanie monitorować i wykrywać takie zmiany na tyle wcześnie, aby opóźnić i być może zapobiec upośledzeniu funkcji poznawczych, które prowadzi do choroby Alzheimera – mówi główny autor badania Amal Wanigatunga.
W analizie naukowców okazało się na przykład, że rano, a jeszcze bardziej wyraźnie po południu, grupa z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi lub Alzheimerem miała znacznie niższe wskaźniki aktywności w porównaniu z normalną grupą. Najbardziej uderzającym odkryciem było to, że „fragmentacja” aktywności – rozbicie aktywności na mniejsze okresy – była o 3,4 proc. wyższa dla uczestników z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi lub Alzheimerem w okresie popołudniowym.
– Obserwowanie tej różnicy w godzinach popołudniowych było interesujące – jednym z głównych objawów choroby Alzheimera jest zjawisko „zachodu słońca” obejmujące zwiększoną dezorientację i zmiany nastroju, które zaczynają się po południu i może być tak, że markery aktywności wychwytują właśnie te objawy – mówi Wanigatunga.
Nauka a urządzenia do śledzenia aktywności
Urządzenia do śledzenia aktywności, które są obecnie używane przez dziesiątki milionów ludzi na całym świecie, stworzyły ważną okazję dla badaczy zajmujących się zdrowiem do mierzenia i śledzenia zmian w aktywności. Urządzenia mogą zapewniać automatyczne, obiektywne pomiary aktywności fizycznej w ciągu dnia, wzorców snu, tętna, poziomu tlenu we krwi. Urządzenia zwykle są połączone z Internetem, co pozwala tworzyć gigantyczne zbiory danych. To niezwykle istotne z naukowego punktu widzenia i możliwości analizowania danych związanych ze zdrowiem.
Czytaj też:
Coraz więcej Polaków z chorobą Alzheimera. Zespołu otępiennego nie da się wyleczyć