Karolina Korwin-Piotrowska postanowiła w ironiczny sposób zareagować na epidemię koronawirusa, która dotarła już do 68 krajów świata. „Polacy wykupili mydło i chusteczki do mycia w Rossmanie. Może wreszcie zaczną się myć i przestanie śmierdzieć. Good job. Lata edukacji i du*a. Jeden koronawirus – cuda” – napisała komentatorka na swoim profilu na Instagramie.
Zamieszczony przez dziennikarkę komentarz wywołał w sieci sporą dyskusję. Niektórzy internauci wyraźnie przekroczyli jednak granice dobrego smaku i kulturalnej wypowiedzi. Korwin-Piotrowska udostępniła na swoim profilu na Instagramie jeden z komentarzy, który do niej trafił. „Ty pi******na żydowska k***o! Jak śmiesz krytykować naród? Że Polacy się nie myją? Że są brudni? Ty jesteś jakaś po****na, zgorzkniała, cyniczna i paskudna! (...) Mam nadzieję, że ludzie, którzy to widzą i zobaczą Ciebie na ulicy i oplują i znieważą twoją paskudną, żydowską mordę” – napisał internauta.
Jak się później okazało, był to pracownik jednej z sieciowych kawiarni. „Nie było i nie będzie u mnie tolerancji dla takich odzywek, dla antysemityzmu i rasizmu. Nie ma takiej opcji. Każdy taki komentarz był i będzie publikowany” – podkreśliła Karolina Korwin-Piotrowska.
Odpowiedź zamieścili również przedstawiciele kawiarni. „W kulturze naszej pracy nie ma na to miejsca. Na co dzień szerzymy tolerancję, szacunek i dobro, dlatego tym bardziej potępiamy takie zachowanie. Sprawa została przekazana do odpowiedniego działu. Nie pozostajemy obojętni na hejt” – podkreślono.
Czytaj też:
Pacjentka z podejrzeniem koronawirusa skarżyła się na procedury. Minister zdrowia reaguje