Klub krótkofalowców i biblioteka Politechniki Łódzkiej włączyli się w walkę z epidemią

Klub krótkofalowców i biblioteka Politechniki Łódzkiej włączyli się w walkę z epidemią

Dodano: 
Biblioteka, zdjęcie ilustracyjne
Biblioteka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Alfons Morales
Klub krótkofalowców SP7TUL zrzeszający pracowników, doktorantów i studentów Politechniki Łódzkiej włączył się w walkę z epidemią. Wspierają lekarzy, pielęgniarzy, ratowników i laborantów. Biblioteka Politechniki Łódzkiej udostępniła drukarkę 3D, na której drukuje się przyłbice ochronne.

Rzeczniczka łódzkiej uczelni Ewa Chojnacka przypomina, że klub krótkofalowców SP7TUL został utworzony w 2016 roku w bibliotece Politechniki Łódzkiej (PŁ).

„Nasz Klub Krótkofalowców zgłosił gotowość do prowadzenia łączności za pomocą radiotelefonów i sprzętu radiokomunikacyjnego dalekiego zasięgu w przypadku braku tradycyjnej możliwości prowadzenia rozmów” – wyjaśnia pracownik biblioteki Karol Smużny, który stoi na czele klubu.

Zwrócił uwagę, że ze wsparcia zaproponowanego przez członków klubu krótkofalowców SP7TUL skorzystał już lekarz dyżurny z SOR w Zgierzu. Telefonicznie udało się zestroić i uruchomić łączność radiową w tej placówce. Trwają ustalenia nad uruchomieniem łączności radiowej w izbie przyjęć szpitala przy ulicy Pomorskiej w Łodzi.

Jak informuje Chojnacka kolejne działania biblioteki PŁ i klubu krótkofalowców to drukowanie elementów przyłbic ochronnych oraz adapterów łączących popularne maski ochronne z filtrami DAR wykorzystywanymi między innymi w respiratorach. „Drukarka 3D, która na co dzień stanowi wyposażenie biblioteki budownictwa i architektury, w okresie walki z koronawirusem drukuje przyłbice ochronne. W pracy wykorzystywane są gotowe projekty i ogólnodostępne produkty, np. folie od bindownic, gumki pasmanteryjne” – mówi rzeczniczka.

Projekty adapterów i elementów tworzone są przez projektantów i udostępniane za pomocą internetu. „Należy podkreślić, że sprzęt nie posiada atestu, dlatego informujemy, że każdy element używany jest na własną odpowiedzialność” – zaznacza Smużny i dodaje, że pierwsza partia przyłbic ochronnych trafiła do jednostki wojskowej w Leźnicy Wielkiej.

Kolejne mają zostać przekazane zespołom pracującym w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym w Łodzi, Szpitalu jednoimiennym w Zgierzu, na oddziale pediatrii w szpitalu przy ulicy Spornej i Zespołom Ratownictwa Medycznego. (PAP)

autor: Jacek Walczak

Czytaj też:
WHO: Do końca epidemii koronawirusa w Azji jeszcze daleko

Źródło: Nauka w Polsce PAP