Chociaż dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus wezwał do „podejścia całego rządu” i społeczeństwa do walki z COVID-19, wysiedlone populacje, w tym uchodźcy, zostały najbardziej zaniedbane. Często doświadczają niesprzyjających warunków życia, przeludnienia, ograniczonego dostępu do czystaj wody i urządzeń sanitarnych, przez co wykazują znaczną podatność w kontekście pandemii. Zły stanu zdrowia i odżywiania znacznie zwiększa ryzyko zakażenia.
Uchodźcy najbardziej narażeni na pandemię
W czasopiśmie Nature Medicine ukazał się artykuł „COVID-19 w warunkach humanitarnych i wnioski wyciągnięte z przeszłych epidemii”. Autorzy wzywają do globalnej reakcji w celu ochrony osób najbardziej narażonych podczas pandemii COVID-19. Zwracają uwagę, że wysiedlone populacje, w tym uchodźcy i migranci, często są pierwszymi ofiarami stygmatyzacji i niesprawiedliwie obwinianymi za rozprzestrzenianie się chorób, ale jednocześnie należą do najbardziej narażonych osób. Ponadto mogą napotkać większe trudności w dostępie do usług zdrowotnych niż ogół populacji.
Artykuł opiera się na wspólnych doświadczeniach wydziału Columbia Mailman School of Public Health w programie Forced Migration and Health, który prowadzi obecnie działania humanitarne, prowadzące do wzmocnienia systemów opieki zdrowotnej. Autorzy tworzą interdyscyplinarną grupę naukowców i praktyków, w tym lekarzy, epidemiologów i prawników.
Jak zadbać o przesiedleńców?
Autorzy zwracają uwagę, jak ważne jest zapewnienie przesiedlonym populacjom, a także pracownikom służby zdrowia, którzy je obsługują, dostępu do środków zapobiegania i kontroli zakażeń, badań i leczenia. Ponieważ na całym świecie zgłaszane są krytyczne braki w środkach ochrony osobistej, wysiedlone populacje powinny zostać włączone do krajowych procesów reagowania na kryzys zdrowia. W ciężkich przypadkach wysiedlone populacje potrzebują dostępu do szpitali z łóżkami i oddziałami intensywnej terapii. Szczególną uwagę należy zwrócić na podgrupy najbardziej narażone na COVID-19, w tym osoby powyżej 50. roku życia, z obniżoną odpornością lub żyjące z chorobami niezakaźnymi, takimi jak choroby sercowo-naczyniowe, choroby układu oddechowego lub cukrzyca. Grupy te w szczególności wymagają umiejętności zachowania dystansu społecznego, a także dostępu do odpowiedniego szkolenia i zaopatrzenia oraz bezpłatnych badań i leczenia COVID-19.
Czytaj też:
Włoski rząd nie chce przyjmować imigrantów. Chodzi o koronawirusa