Wiele osób szuka nowych sposobów na zabicie czasu, ponieważ nasze codzienne harmonogramy zostały w różnym stopniu zakłócone. Niezależnie od tego, czy rzeczywiście pracujesz zdalnie w godzinach, które normalnie spędzasz w biurze, czy też desperacko próbujesz znaleźć alternatywę dla spędzenia kolejnego wieczoru w pubie, sięgamy po coraz to nowsze formy rozrywki. Jaka jest zatem zależność: seks a koronawirus – ta tendencja rośnie? Maleje?
Seks w dobie pandemii
Wydaje się, że ten nowo odkryty duch inwencji i ciekawości rozciąga się dość mocno na sypialnię – seks i erotyka to nieprzerwanie od lat nośny temat. Według badań przeprowadzonych przez AnchorPumps, wyszukiwanie w Google hasła „jak sprawić, by seks był bardziej interesujący” wzrosło o ponad 5000% w ciągu tych kilku tygodni epidemii.
Oczywiste jest, że seks w tej chwili mocno „siedzi” w ludzkich umysłach, ponieważ fraza „jak nastroić się do seksu” również odnotowała wzrost o 5000%. Wyszukiwanie „jak urozmaicić czas w sypialni” wzrosło o 3250%. Wzrost odnotowała również fraza „jak podnieść libido”. Chcemy dowiadywać się ponadto, jak urozmaicić związek oraz jakie zabawy w sypialni będą interesujące. Panie z kolei chcą wiedzieć, jak sprawić by facet oszalał na ich punkcie.
Co ciekawe, wydaje się, że wiele osób zastanawia się nad założeniem rodziny, a badania pokazują, że liczba wyszukiwań „ile lat to za dużo, aby mieć dzieci” wzrosła o 2800%.
Czytaj też:
Spory wzrost popularności pornografii podczas epidemii koronawirusaCzytaj też:
„Odkażanie koronawirusa” po polsku – w izolacji coraz częściej sięgamy po alkohol