Burmistrz Codogno: Niech negacjoniści COVID-19 przyjdą na nasz cmentarz, może coś zrozumieją

Burmistrz Codogno: Niech negacjoniści COVID-19 przyjdą na nasz cmentarz, może coś zrozumieją

Dodano: 
Szpital w Codogno
Szpital w CodognoŹródło:Newspix.pl / ABACA
Burmistrz miasteczka Codogno w Lombardii, gdzie pojawiło się pierwsze ognisko koronawirusa we Włoszech skrytykował uczestników spotkania w Senacie, którzy twierdzili m.in. że pandemia to wymysł mediów.

Podczas spotkania na temat epidemii, zorganizowanego z udziałem m.in. polityków opozycyjnej Ligi, jej lider Matteo Salvini mówił, że podawanie codziennych danych o koronawirusie to terroryzm medialny. Obecny był też tenor Andrea Bocelli, który – choć sam w kwietniu był zakażony – krytykował zakaz wychodzenia z domu i mówił, że nie zna nikogo, kto był na intensywnej terapii.

Burmistrz Codogno Francesco Passerini w rozmowie z agencją Ansa podkreślił, że nie można zapomnieć o cenie, jaką zapłacili mieszkańcy jego miejscowości podczas epidemii. – Koronawirus nie był wymysłem medialnym. Niech negacjoniści COVID-19 przyjdą na nasz cmentarz, może coś zrozumieją – dodał burmistrz 14-tysięcznego miasteczka. Następnie poinformował, że od końca lutego do 18 maja zmarły tam 224 osoby, podczas gdy w tym samym okresie w latach poprzednich notowano 80-90 zgonów.

Zaznaczył, że sytuacja znacznie się poprawiła, także dzięki surowemu rygorowi sanitarnemu, jaki obowiązywał w miejscowości, która przez kilka tygodni była tzw. czerwoną strefą jako ognisko zakażeń. - Teraz w naszych stronach oddziały intensywnej terapii są puste, od prawie dwóch miesięcy nie ma żadnej osoby zakażonej i zaczynamy masowe badania serologiczne, przynajmniej po jednym w każdym rodzinie – wyjaśnił burmistrz Codogno.

Zapowiedział, że 8 sierpnia odbędzie się tam pierwsze zbiorowe wydarzenie; koncert jazzowy na placu z udziałem około tysiąca widzów.

Z Rzymu Sylwia Wysocka







Czytaj też:
Dziesięciu siatkarzy Trefla Gdańsk zakażonych koronawirusem