Według nowego badania aż 76% pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 nadal cierpi na co najmniej jeden objaw choroby w pół roku po wyleczeniu. Badanie podkreśliło potrzebę ciągłej opieki nad pacjentami po ich wypisaniu ze szpitala, zwłaszcza jeśli przeszli ciężkie infekcje.
„Ponieważ COVID-19 jest nową chorobą, dopiero zaczynamy rozumieć jej utrzymujące się w czasie skutki zdrowotne” – powiedział Bin Cao z National Center for Respiratory Medicine.
Jakie objawy utrzymują się po zakażeniu?
Naukowcy wykazali, że najczęstszymi objawami były: zmęczenie, osłabienie mięśni oraz problemy ze snem. W badaniu wzięło udział łącznie 1733 pacjentów, a ich średni wiek wynosił 57 lat. W ankietach przeprowadzonych przez naukowców 63 procent zgłosiło zmęczenie lub osłabienie mięśni, a 26 procent problemy ze snem. 76 procent pacjentów (1265 z 1655) nadal wykazywało przynajmniej jeden z objawów pół roku po wypisaniu ze szpitala.
To jedna z nielicznych analiz, która wykazała długoterminowe objawy zakażenia COVID-19. „Nasza praca podkreśla również znaczenie prowadzenia dłuższych badań kontrolnych w większych populacjach, aby lepiej zrozumieć pełne spektrum skutków COVID-19” – dodał prof. Bin Cao. Eksperci z włoskiego Istituto di Ricerche Farmacologiche Mario Negri IRCCS potwierdzili, że istnieje niepewność co do długoterminowych konsekwencji zdrowotnych pandemii.
Czytaj też:
Polscy naukowcy badają chlorochinę w terapii COVID-19