Jak działa terapia z wykorzystaniem osocza ozdrowieńców?

Jak działa terapia z wykorzystaniem osocza ozdrowieńców?

Dodano: 
Badania nad koronawirusem, zdjęcie ilustracyjne
Badania nad koronawirusem, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / angellodeco
Terapia osoczem ozdrowieńców z COVID-19 wykorzystuje przeciwciała we krwi osób, które wyzdrowiały z choroby. Jak wygląda to leczenie?

Krew oddana przez osoby, które wyzdrowiały z COVID-19, zawiera przeciwciała przeciwko koronawirusowi, który powoduje chorobę. Oddana krew jest przetwarzana w celu usunięcia komórek krwi, pozostawiając płyn (osocze) i przeciwciała. Można je podawać osobom z COVID-19, aby zwiększyć ich zdolność do walki z wirusem.

Czytaj też:
Chcesz oddać krew lub osocze? Ta choroba czasowo cię wyklucza

Osocze ozdrowieńców: co to jest?

W poszukiwaniu skutecznej metody leczenia COVID-19 do łask powróciła stara metoda zwalczania chorób zakaźnych: transfuzje osocza ozdrowieńców. Osocze jest składnikiem krwi.

Ta metoda ma proste założenie. Krew ludzi, którzy wyleczyli się z infekcji, zawiera przeciwciała. Przeciwciała to cząsteczki, które nauczyły się rozpoznawać i zwalczać patogeny, takie jak wirusy, wywołujące chorobę.

Lekarze mogą oddzielać osocze, jeden ze składników krwi zawierających takie przeciwciała, i podawać je osobom, których ciała obecnie walczą z chorobą zakaźną. Może to pomóc ich układom odpornościowym skuteczniej neutralizować patogen.

Czytaj też:
Najnowsze polskie rekomendacje leczenia COVID-19

Terapia osoczem ozdrowieńców

Skąd pomysł na zastosowanie osocza ozdrowieńców, czyli biernej terapii przeciwciałami?

Pojęcie to zostało wprowadzone po raz pierwszy pod koniec XIX wieku, kiedy fizjolog Emil von Behring i bakteriolog Kitasato Shibasaburou odkryli, że mogą używać przeciwciał obecnych w surowicy – innym składniku krwi – do zwalczania błonicy infekcyjnej.

Od tego czasu lekarze stosowali bierną terapię przeciwciałami (co najmniej od lat trzydziestych XX wieku) do leczenia lub zapobiegania zarówno infekcjom bakteryjnym, jak i wirusowym, w tym postaciom zapalenia płuc, zapalenia opon mózgowych i odry.

Naukowcy uznali, że w przypadku epidemii nieznanego dotąd wirusa, kiedy nie ma wielu możliwości leczenia, krew tych, którzy wyzdrowieli, może zawierać przeciwciała, które można zastosować jako leczenie. Badania wykazały, że u osób, które zaraziły się SARS-CoV-2, rozwinęły się przeciwciała, które mogą reagować na koronawirusa. Chociaż ludzie różnią się znacznie pod względem ilości wytwarzanych przeciwciał: niektórzy wytwarzają je w dużej ilości, inni w mniejszej, dobrą wiadomością jest to, że większość je ma.

Osocze ozdrowieńców: kiedy można oddać?

Osoby, które w pełni wyzdrowiały z COVID-19 po co najmniej 28 dniach od ustania choroby – czyli niewystępowania objawów – są zachęcane do oddania osocza, które może pomóc uratować życie innym pacjentom. Osocze ozdrowieńców z COVID-19 może być pobierane od tych osób tylko wtedy, gdy kwalifikują się one do oddania krwi. Takie osoby musiały mieć wcześniejszą diagnozę COVID-19 udokumentowaną badaniami laboratoryjnymi.

Dawcą może być ponadto osoba między 18. a 65. rokiem życia, wolna od zakażenia HIV, HCV, HBV i spełniająca inne wytyczne Ministerstwa Zdrowia względem oddawania krwi.

Czytaj też:
Badanie żywej kropli krwi – bujda na resorach