Z powodu alergii cierpią zarówno dzieci, jak i dorośli. Z roku na rok wzrasta liczba chorych, a alergię można już uznać za chorobę XXI wieku. – Alergie stanowią dzisiaj bardzo duży problem ze względu na bardzo dużą częstość występowania. Badania epidemiologiczne z naszego kraju pokazują, że ponad 40 proc. ogólnej populacji cierpi na jakieś schorzenia alergiczne, z czego ok. 10 proc. stanowią te poważniejsze, jak astma, atopowe zapalenie skóry czy ciężkie zapalenie alergiczne nosa i zatok – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Marek Jutel z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, członek zarządu Europejskiej Akademii Alergologii i Immunologii Klinicznej.
Alergie mogą rozwinąć się dopiero w wieku dorosłym. Często są dziedziczone.
Najczęstsze objawy alergii u dzieci i dorosłych
Objawami alergii są m.in. świąd, łzawienie i pieczenie oczu, zaczerwienienie spojówek, katar, niedrożność nosa, kichanie, duszność, kaszel, świszczący oddech, pokrzywka, wyprysk, obrzęk jamy ustnej i gardła, spadek ciśnienia, nudności, bóle brzucha, wymioty i biegunka. Ciężką reakcją alergiczną jest anafilaksja, która bezpośrednio zagraża życiu.
– U dzieci najczęściej występuje alergia pokarmowa z manifestacją skórną, atopowe zapalenie skóry, z czasem rozwija się alergiczny nieżyt błony śluzowej nosa i astma oskrzelowa. U dorosłych dominują te dwie ostatnie jednostki chorobowe, z kolei atopowe zapalenie skóry jest rzadsze – mówi prof. Maciej Kupczyk, Klinika Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
– Alergiczny nieżyt nosa wywołują alergeny, które mogą mieć różną postać. W najmłodszych grupach wiekowych są to zwykle pyłki traw, drzew, roztocza kurzu domowego, sierści zwierząt, mogą to być również pleśnie. Bardzo rzadko alergeny pokarmowe w wieku dziecięcym mogą powodować alergię wziewną. Mało jest dowodów na to, że mąka, która przy pracach kuchennych jest obecna w powietrzu, wywołuje alergiczny nieżyt nosa, natomiast dzieje się tak np. u osób zawodowo trudniących się piekarstwem – dodaje prof. Marek Kulus, prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.
Leczenie alergii jest konieczne
Bagatelizowanie objawów alergii może prowadzić do rozwoju poważnych chorób, jak np. astma oskrzelowa. – Mamy do dyspozycji leki z różnych grup – takie, które łagodzą objawy, leki przeciwzapalne, glikokortykosteroidy albo ich pochodne, stosowane dzisiaj w formie preparatów, które są dla pacjentów bezpieczne. Wstrzymują przewlekłe zapalenie, więc działają trochę lepiej niż leki przeciwhistaminowe, które łagodzą objawy tylko przez 24 godziny. Natomiast jeżeli chcemy zadziałać na przyczynę związaną z defektem immunologicznym, to musimy zastosować immunoterapię alergenową, która jest jedynym leczeniem aktywnym – mówi prof. Marek Jutel.
Czytaj też:
Choroby autoimmunologiczne. Naukowcy: stres wpływa na mikroflorę jelitową