Czy powinniśmy bać się boreliozy? Ekspert wyjaśnia

Czy powinniśmy bać się boreliozy? Ekspert wyjaśnia

Kleszcz
Kleszcz Źródło: Fotolia / Henrik Larsson
Dodano: 
Prof. dr hab. Brygida Knysz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu odpowiada na nurtujące pytania.

1. Czy trzeba bać się boreliozy?

Nie. Borelioza najczęściej ma łagodny przebieg i niezwykle rzadko kończy się niepomyślnie. Od kilku lat obserwuje się wzrost liczby zakażeń i zachorowań na boreliozę, co może mieć związek m.in. z większą świadomością i tym samym lepszą rozpoznawalnością tej choroby, a także zwiększeniem populacji kleszczy w wyniku ocieplającego się klimatu. Kluczowe w przypadku tej choroby jest właściwe rozpoznanie, bo niecharakterystyczne objawy, które łączy się z boreliozą, mogą być związane z wieloma innymi chorobami. Więc szybka prawidłowa diagnoza może być w tej sytuacji na wagę złota.

2. Jak rozpoznać boreliozę, skoro testy są niejednoznaczne?

Boreliozę rozpoznajemy w oparciu o dodatnie wyniki badań serologicznych i charakterystyczne objawy kliniczne. Nie zawsze dodatni wynik badania serologicznego wraz z testem potwierdzenia oznacza boreliozę. Przypominam sobie pacjenta z uporczywymi bólami głowy i dodatnimi wynikami badań. Rozpoznano u niego boreliozę i przeleczono w sposób celowany antybiotykiem. Jednak objawy nie ustępowały. Poszerzona diagnostyka neurologiczna wykazała guza mózgu, który nie miał nic wspólnego z boreliozą, i chorego zakwalifi kowano do zabiegu. Gdyby ponowiono leczenie antybiotykami i odłożono w czasie diagnostykę, chory byłby nie do uratowania. Leczymy tylko te osoby chore na boreliozę, u których stwierdzamy objawy odpowiadające boreliozie i uzyskaliśmy potwierdzenie w postaci dodatnich wyników badań serologicznych (ELISA) i testu western blot. Nie wymagają leczenia osoby z dodatnimi wynikami badań, które nie mają żadnych objawów klinicznych. Często mówimy, że leczymy chorobę, a nie wyniki badań.

3. Jak leczyć boreliozę?

W przypadku wskazań do terapii zalecam leczenie zgodnie z wytycznymi uznanych towarzystw lekarskich w Polsce i na świecie. Nie zalecam antybiotykoterapii trwającej miesiące i lata. Brak jest dobrze udokumentowanego uzasadnienia naukowego dla takiego postępowania. Ponadto należy liczyć się z konsekwencjami takiego leczenia: poważną toksycznością leków oraz całkowitym zniszczeniem mikrobiomu jelitowego, tak ważnego dla naszego zdrowia.

Czytaj też:
Borelioza – po pomoc do matki natury

Artykuł został opublikowany w 42/2018 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.