Coraz więcej dzieci w Polsce podejmuje próby samobójcze. Telefon może uratować życie

Coraz więcej dzieci w Polsce podejmuje próby samobójcze. Telefon może uratować życie

Dodano: 
Coraz więcej prób samobójczych wśród dzieci
Coraz więcej prób samobójczych wśród dzieci Źródło:Unsplash
Dzieci coraz częściej mierzą się z kryzysami psychicznymi. – Odbieramy dramatyczne telefony od dzieci w trakcie prób samobójczych – mówi dla „Wprost” Monika Kamińska, rzeczniczka Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

W tym roku konsultanci telefonu zaufania 116 111, który prowadzi Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę odbyli już ponad 35 tys. rozmów, z czego ponad 500 interwencyjnych, czyli takich, które ratują życie. Jak wskazuje Monika Kamińska, rzeczniczka Fundacji, te dane pokazują, że bardzo prawdopodobne jest to, że na koniec roku znowu będziemy informować o rekordowej liczbie prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. Jej zdaniem, od kilku lat obserwujemy tendencję wzrostową, jeżeli chodzi o zachowania samobójcze i wszystko wskazuje na to, że ten niepokojący trend nadal będzie się utrzymywał. Ta sytuacja pokazuje, że dzieci potrzebują profesjonalnej i dostępnej powszechnie pomocy.

„Najbardziej dramatyczne telefony to te, kiedy dzwoni dziecko i mówi, że jest w trakcie próby samobójczej. Ważne jednak, że jeszcze zdążyło do nas zadzwonić. Do tej pory udało nam się uratować wszystkie dzieci, które zwróciły się do nas o pomoc. Możemy powiedzieć o 100-procentowej skuteczności” – mówi rzeczniczka Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Polska prowadzi w niechlubnej statystyce samobójstw wśród dzieci i młodzieży

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2022 roku próby samobójcze podjęło 2093 dzieci i młodzieży (w wieku 7–18 lat). W 156 przypadkach zakończyły się one śmiercią. Dla porównania w 2021 roku prób samobójczych było ok. 1,5 tys., a w 2020 roku mniej niż tysiąc. Od kilku lat zajmujemy w Unii Europejskiej niechlubne drugie miejsce (po Niemczech) pod względem prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży.

Przyczyna, zdaniem specjalistów tkwi w utrudnionym dostępie do profesjonalnej pomocy, czyli do psychologów, pedagogów, u których młodzi ludzie mogliby uzyskać pomoc.

Do kogo mogą zwracać się dzieci o pomoc, gdy przeżywają kryzys?

Wiemy, że dostęp do profesjonalnej pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży jest utrudniony. Do poradni psychologicznych trzeba czekać, a czasem pomoc potrzebna jest tu i teraz. Istotnym problemem, zdaniem Moniki Kamińskiej, rzeczniczki Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, są niedobory kadry pedagogicznej w szkołach, który istnieje nie od dziś. Jest około 30 proc. nieobsadzonych etatów dla psychologów i psycholożek w szkołach, na co wskazuje ostatnio opublikowany raport Fundacji GrowSPACE.

Dzieci muszą wiedzieć, gdzie uzyskać pomoc. Takim miejscem jest m.in. telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 prowadzony przez naszą Fundację. Telefon działa 7 dni w tygodniu, przez 24 godz. na dobę. Od niedawna także w języku ukraińskim – codziennie między 14 a 24. Jest to numer anonimowy, bezpłatny i ogólnopolski, co oznacza, że mogą do nas dzwonić dzieci z każdego zakątka Polski. W ramach telefonu zaufania 116 111 działa również czat i kanał mailowy. Prowadzimy też profile w social mediach, które docierają do młodych ludzi, a także realizujemy kampanie informacyjne w szkołach, żeby nauczyciele informowali dzieci o możliwości skorzystania z takiej formy pomocy – wskazuje rzeczniczka Fundacji.

Jak wskazuje rzeczniczka, psycholog i pedagog szkolny to osoby, które mogą pomóc dziecku w kryzysie, zanim dojdzie do tragedii. Ale nie tylko.

Zawsze namawiamy do tego, żeby dzieci szukały w swoim najbliższym otoczeniu zaufanej osoby dorosłej, z którą mogłyby porozmawiać o swoich problemach. Taką osobą może być nie tylko psycholog czy pedagog szkolny, ale też rodzice, dziadkowie lub inne osoby z rodziny. To może być też nauczyciel, do których zawsze można zwrócić się o pomoc – mówi rzeczniczka.

Czytaj też:
Osoby bez odpowiednich kwalifikacji na stanowisku psychologa szkolnego. Zatrważające dane
Czytaj też:
Przemoc wobec dzieci. Czy „Lex Kamilek” wprowadzi realną zmianę?

Źródło: Zdrowie WPROST.pl/mat. Fundacji Dajmy Dzieciom Siłę