- Zioła i suplementy diety, jak też niektóre składniki pokarmowe, zmniejszają lub zwiększają stężenie wielu leków we krwi, czasami nawet wielokrotnie - tłumaczy dr Wolnicka. Jej zdaniem, gorsze wchłanianie leków powodują przede wszystkim zioła przeczyszczające, zwiększające perystaltykę jelit. Takie działanie wykazują: aloes, korzeń kruszyny, liść i owoce senesu oraz korzeń rzewienia, często wykorzystywane w odchudzających mieszankach ziołowych. Inne rośliny lecznicze, takie jak len zwyczajny, prawoślaz lekarski i babka lancetowata, zawierają tzw. śluzy - lepki, galaretowaty roztwór substancji organicznych, które zmniejszają dostęp leku do śluzówki jelit. Z kolei lukrecja nie powinna być stosowana wraz z hormonalna terapią zastępczą. Dr Wolnicka przestrzega, że zawiera ona fitoestrogeny, które mogą nasilać działanie leków hormonalnych powodując nudności, migreny, obrzęki, i drażliwość piersi. W skojarzeniu ze środkami antykoncepcyjnymi wywołuje ona nadciśnienie i hipokaliemię. Lukrecja jest szczególnie niebezpieczna u osób zażywających leki moczopędne (stosowane np. w leczeniu nadciśnienia), gdyż zwiększa wydalanie jonów potasowych przez nerki. Objawem tego są osłabienie, bolesne skurcze mięsni i zaburzenia rytmu serca.
Wiele ziół należy odstawić przed poddaniem się operacji. Czosnek (lub zawierające go preparaty) trzeba przestać spożywać tydzień wcześniej, gdyż zwiększa krwawienia i może pogarszać gojenie się ran. Podobnie działa miłorząb, ale wystarczy z niego zrezygnować 36 godzin przez zabiegiem. Żeń-szeń nasila krwawienia i powoduje hipoglikemię, spadek poziomu glukozy we krwi. Trzeba przestać go zażywać na tydzień przed zabiegiem. Z kolei kozłek lekarski, stosowany jako łagodny środek uspokajający i ułatwiający zasypianie, przedłuża działanie narkozy.
Groźne interakcje z lekami może też powodować żywność. Produkty zawierające duże ilości błonnika osłabiają działanie naparstnicy oraz przeciwdepresyjnych leków trójpierścieniowych, gdyż pogarszają ich wchłanianie w przewodzie pokarmowym. Dr Wolnicka jako przykład podaje sok grejpfrutowy, który spowalnia metabolizm leków przeciwhistaminowych. Skutkiem tego jest wzrost jego stężenia nawet o 300-700 proc. i zaburzenia rytmu serca. Sok grejpfrutowy powoduje również wielokrotny wzrost stężenia we krwi statyn, leków obniżających poziom cholesterolu we krwi, takich jak lowastatyna, simwastatyna i atorwastatyna. Natomiast osoby zażywające bisfosfoniany - leki na osteoporozę, przez dwie godziny po ich zażyciu nie powinny spożywać pokarmów, szczególnie tych bogatych w wapń, jak mleko i produkty mleczne. Należy też powstrzymać się na ten czas od spożywania witamin z mikroelementami oraz leków zobojętniających kwas solny soku żołądkowego - przekonuje dr Wolnicka. Jej zdaniem, wapń może negatywnie wpływać na działanie tzw. blokerów kanału wapniowego stosowanych w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Pogarsza też wchłanianie beta blokerów, stosowanych m.in. w niewydolności serca.
PAP, arb