Pani profesor, mamy epidemię COVID-19. W jaki sposób można zwiększyć bezpieczeństwo pacjenta i personelu?
Musimy pamiętać o tym, że tak naprawdę nie mamy pewności, czy nie jesteśmy zakażeni, zanim wykonamy test lub wystąpią u nas objawy. Przy umawianiu pacjenta na wizytę uprzedzamy, że przy wystąpieniu objawów takich jak gorączka, kaszel, katar pacjent nie zostanie przyjęty przez lekarza. Teraz jednak również pacjenci bardzo się pilnują – sami ograniczają kontakt z potencjalnymi źródłami zakażenia, w czym wielu pomaga możliwość pracy zdalnej, przekładają wizyty, kiedy źle się czują. W Libermedic pacjent przed wizytą czy zabiegiem ma mierzoną temperaturę i wypełnia ankietę epidemiologiczną. Musi przyjść do nas w maseczce.
Już w marcu, przy pierwszym lockdownie, przygotowaliśmy Libermedic na „nowe czasy”. Zdawaliśmy sobie sprawę, że ta sytuacja potrwa dłużej niż do końca wiosny, że stan epidemii może obowiązywać w najbardziej optymistycznej wersji do końca roku. W maju na rynku pojawiły się różne rozwiązania, często proponowane przez firmy, które głównie zajmują się produkcją i dystrybucją sprzętu okulistycznego. Od jednej z takich firm z całkowicie polskim kapitałem zakupiliśmy UV-Gun – przepływowe lampy wiruso- i bakteriobójcze UVC. Lampy te mają pozytywną opinię Katedry Mikrobiologii Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Dzięki temu rozwiązaniu możemy dbać o sterylność pomieszczeń i jednocześnie przyjmować pacjentów. Z innych firm pozyskaliśmy dodatkowe osłony na lampy szczelinowe czy lasery siatkówkowe. Zadbaliśmy także o to, by przeszkolić personel z zasad dodatkowej dezynfekcji rąk, sprzętu itd. Z początkiem kwietnia uruchomiliśmy platformę e-porad, gdzie możemy konsultować wyniki badań –np. topografię rogówki w przypadku podejrzenia stożka, gdy pacjent ma do nas daleko i trudno mu od razu stawić się na wizytę – czy pomagać pacjentom z infekcją spojówek. E-porady nie zastąpią jednak pełnej wizyty okulistycznej. Myślę, że dzięki tym wszystkim rozwiązaniom jesteśmy w stanie przyjmować i operować pacjentów w czasie pandemii.
Z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się pacjenci?
Podrażnione spojówki, „czerwone oko”, uczucie suchości i piasku pod powieką to dolegliwości dość mocno skorelowane z pracą przy komputerze,a ta forma pracy zdalnej jest ostatnio bardzo popularna. Wiele osób chce również wykorzystać czas izolacji, pracy w domu po prostu do poprawy widzenia. Dlatego też wykonujemy operacje z zakresu – jak to fachowo nazywamy – korekcji wad refrakcji.
Co to za operacje?
Zaliczamy do nich laserową korekcję wad wzroku i refrakcyjną wymianę soczewek (RLE) oraz doszczepienie soczewek fakijnych. Pierwszy zabieg polega na skorygowaniu krótko-, nadwzroczności i astygmatyzmu za pomocą lasera excimerowego lub femtosekundowego. Czasem pracujemy na dwóch laserach – bo niektóre wady wymagają takiego połączenia. Z kolei zabiegi RLE technicznie podobne są do operacji zaćmy, choć powodem ich przeprowadzenia nie jest choroba oczu, zaćma, ale wada wzroku i – coraz częściej – towarzysząca im konieczność korzystania z okularów do czytania.
Jakie są podstawowe kryteria przy laserowej korekcji wzroku?
Pacjent musi mieć stabilną wadę wzroku – oceniamy, że taka stabilizacja następuje w 18.-21. roku życia, choć u niektórych niestety później. Od kilku lat pracujemy na laserze firmy Schwind. Ma on innowacyjne możliwości korekcji wady wzroku u pacjentów z tzw. szerokimi źrenicami, stożkiem rogówki, a także standardowych i najczęściej występujących problemów, czyli wad wzroku w zakresie od -8D do +5D. Specjalizujemy się w korekcji astygmatyzmu, również nieregularnego, który jest jednym z objawów stożka rogówki. Pozostałe kryteria kwalifikacji do korekcji laserowej to odpowiednia jakość filmu łzowego i brak chorób ogólnych: cukrzycy, stanów depresyjnych, nieuregulowanych problemów z tarczycą. Nie można przeprowadzać korekcji laserowej u kobiet w ciąży i okresie karmienia piersią. Sam zabieg jest bezbolesny, a jeśli jest dobrze zaplanowany po wykonaniu szczegółowego badania kwalifikacyjnego – również bezpieczny i dający szansę na wiele lat dobrego widzenia i aktywności bez okularów. Po 40. roku życia pacjenci ze względu na prezbiopię muszą korzystać z okularów do czytania. Tutaj pomóc może również laser – korekcja okularów do bliży.
Czym jest zabieg RLE? Czy to metoda na lata, czy te soczewki trzeba wymieniać co jakiś czas?
Ten zabieg technicznie jest podobny do operacji zaćmy – a więc usuwamy soczewkę własną pacjenta i w jej miejsce wszczepiamy sztuczną. Zabieg wykonujemy na najwyższej jakości sprzęcie. Ale sam sprzęt to nie wszystko – jestem bardzo dumna z mojego zespołu, udało nam się wprowadzić kilka nowych nie tylko w Warszawie, ale i w Polsce rozwiązań. Dzisiaj, po roku doświadczeń z Systemem Synergy i kilkuletnich doświadczeniach z soczewkami EDOF oraz soczewkami multifokalnymi, możemy powiedzieć, że mamy do dyspozycji takie rozwiązania, które są bardzo zbliżone do naturalnych warunków widzenia, jakie mamy w wieku 30 lat. RLE pozwala na osiągnięcie dobrego widzenia bez konieczności korzystania z okularów do dali i bliży.
Od lat zajmuje się pani diagnostyką i leczeniem stożka rogówki- jak dziś wygląda sytuacja?
Coraz więcej pacjentów zgłasza się we wczesnej fazie rozwoju choroby i to daje szansę na uzyskanie lepszego widzenia. W Libermedic mamy pełną diagnostykę stożka, również u młodych ludzi, od siódmego-ośmego roku życia. Stosujemy cross-linking z wykorzystaniem najnowszych urządzeń, korekcję laserową, pierścienie śródrogówkowe i soczewki miniskleralne. To jest bardzo duża satysfakcja dla nas.
Co jeszcze nowego w okulistyce? Czy w ostatnich latach pojawiły się nowe rozwiązania?
Pojawiło się wiele nowych procedur diagnostycznych w jaskrze, między innymi możliwość domowego pomiaru ciśnienia w oczach, co jest szczególne dobrym rozwiązaniem w czasie pandemii. Pracujemy nad wprowadzeniem zdalnej diagnostyki w przypadku stożka rogówki i astygmatyzmu.
Okres pandemii, gdy pracujemy w pewnych ograniczeniach, wykorzystujemy również na poszerzanie wiedzy, międzynarodowe webinary, szkolimy się, szukamy innowacyjnych rozwiązań, które będziemy mogli zastosować u naszych pacjentów. Wszystkim życzę przede wszystkim dużo zdrowia i cierpliwości w tym trudnym czasie pandemii.
LibermedicWarszawskie Centrum Okulistyczne
Sokołowska 9 lok. 15, 01-142 Warszawa
tel. (22) 690 03 59, (22) 824 25 98
Prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek – od 2004 r. kierownik Kliniki Okulistyki CMKP w SPSK im. W. Orłowskiego w Warszawie Dyrektor Banku Tkanek Oka w Warszawie. Były konsultant województwa mazowieckiego ds. okulistyki. Członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, poprzedni prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, prezes Polskiego Stowarzyszenia Bankowania Tkanek i Komórek, ekspert Agencji Oceny Technologii Medycznych, Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych. Właściciel LIBERMEDIC. Chirurgią refrakcyjną interesuje się od roku 1996. Wykonała wiele pionierskich w Polsce zabiegów laserowej korekcji wad wzroku i stożka rogówki. Jest autorką lub współautorką ponad 150 publikacji.*Materiał powstał we współpracy z Libermedic
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.