„Niepełnosprawny” czy „osoba z niepełnosprawnością”? Jak należy mówić?

„Niepełnosprawny” czy „osoba z niepełnosprawnością”? Jak należy mówić?

Dodano: 
Osoba na wózku inwalidzkim
Osoba na wózku inwalidzkim Źródło: Shutterstock / Pressmaster
Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

Językoznawca dr hab. Marek Łaziński, profesor Uniwersytetu Warszawskiego zaznacza, że przymiotnik niepełnosprawny(a) nie ma długiej historii i też na początku nie był powszechnie akceptowany.

Przymiotnik „niepełnosprawny” jest stosunkowo nowy

– Przymiotnik „niepełnosprawny(a)” notowany jest w słownikach dopiero od lat dziewięćdziesiątych, w tekstach prasowych pojawił się niewiele wcześniej i wcale nie od początku był akceptowany. W połowie lat dziewięćdziesiątych pojawiła się na krótko nazwa „sprawny inaczej”, ale stała się tylko karykaturą grzeczności – wyjaśnia profesor na stronie internetowej Rady Języka Polskiego.

Równocześnie dodaje, że oba określenia – „niepełnosprawny(a)”, jak i „z niepełnosprawnością” – mają swoich zwolenników i przeciwników. Zdaniem profesora też tradycyjna przymiotnikowa forma, czyli ta pierwsza, nie jest nazwą automatycznie stygmatyzującą, tak jak twierdzą jej przeciwnicy.

– Tradycyjna nazwa przymiotnikowa „niepełnosprawny” na pewno nie stygmatyzuje nikogo w intencji nadawców – wyjaśnia.

Za kilka lat zwycięży nowa nazwa?

Z kolei dalej zauważa, że wyrażenie przyimkowe „z niepełnosprawnością” nie musi sugerować, że niepełnosprawność jest rzeczą. – W polszczyźnie częste są narzędnikowe określenia cechy z przyimkiem z, np. „człowiek z problemami” / „z przeszłością” / „z blizną”, ale też „z charakterem” czy „z klasą” – podaje przykłady.

To właśnie tę nazwę stosuje się coraz częściej oficjalnie, w języku urzędowym stała się podstawową. – Dziś zapewne większość osób dotkniętych niepełnosprawnością, ich bliskich, lekarzy mówi na co dzień niepełnosprawny(a) / osoba niepełnosprawna. Przypuszczam, że za kilka lat zwycięży nowa nazwa. W tej chwili obserwujemy zmiany na bieżąco, dlatego lepiej powstrzymać się od ocen kategorycznych i wykluczających z każdej ze stron – podkreśla profesor.

Czytaj też:
Był 10 pacjentem na świecie z tą chorobą. Nie dożył roku
Czytaj też:
Najciężej chorują dzieci i seniorzy. Coraz więcej hospitalizacji i zgonów z powodu grypy

Źródło: Serwis Zdrowie PAP / Klaudia Torchała