Grypa zbiera swoje żniwo w okresie świąteczno-noworocznym. Chociaż cały kraj zmaga się ze zwiększoną ilością zachorowań, wyjątkowo trudna sytuacja panuje w województwie śląskim.
Grypa. Kończą się miejsca w szpitalach pediatrycznych
W tej chwili na Śląsku hospitalizowanych jest ok. 200 dzieci. Szpitale nie mają już łóżek – w miejsce wypisywanego pacjenta pojawia się kolejny. Na szczęście każdemu potrzebującemu udaje się udzielić pomocy medycznej.
„W samym tylko szpitalu pediatrycznym w Chorzowie w dni świąteczne przyjmowano po 100 małych pacjentów” – przekazała reporterka TVP Info. – Większość dzieci była w trakcie grypy lub wirusa RS, wszystkie nie były szczepione – dodała Sabina Olszewska, lekarz rezydent pediatrii.
Panujący wirus grypy jest szczególnie niebezpieczny dla osób poniżej 14 roku życia. Lekarze apelują o to, żeby przyjmować szczepionki. Od 1 do 22 grudnia zanotowano już łącznie 750 tys. przypadków grypy lub jej podejrzeń. Prawdopodobnie już od stycznia szczepionki przeciwko grypie będą dostępne także w aptekach, a skierowania na Internetowych Kontach Pacjenta. Nowością będą też testy potrójne – w przypadku podejrzenia infekcji wykonanie testu potwierdzi lub wykluczy grypę, COVID-19 i wirus RS. Szczyt zachorowalności na grypę przewidywana jest na koniec lutego i początek marca 2023 roku.
twittertwitterCzytaj też:
Tridemia w Polsce. Nawet lekarzom trudno rozróżnić te choroby