Do jakich lekarzy specjalistów są najdłuższe kolejki? Czekają tysiące osób

Do jakich lekarzy specjalistów są najdłuższe kolejki? Czekają tysiące osób

Dodano: 
Kobieta czekająca w kolejce do lekarza
Kobieta czekająca w kolejce do lekarza Źródło:Fotolia
Kolejki do lekarzy już nikogo nie dziwią. Jednak, gdy przyjrzymy się konkretnym liczbom – mimo wszystko możemy być zaskoczeni. Na wizytę u niektórych lekarzy specjalistów czeka wyjątkowo wiele osób. 

Długie kolejki do lekarzy są „zmorą” polskiej służby zdrowia. Na wizytę w niektórych poradniach trzeba czekać nawet kilkadziesiąt dni. Które z nich są najbardziej oblegane i do jakich specjalistów kolejki są najdłuższe? Odpowiedź na to pytanie daje najnowsze sprawozdanie opublikowane przez NFZ. Należy jednak pamiętać, że nie każdy musi czekać. Koniecznie sprawdźcie, kto może dostać się do lekarza bez kolejki, ponieważ lista uprzywilejowanych osób jest naprawdę długa.

Do jakich specjalistów czeka się najdłużej? Dane NFZ

Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował sprawozdanie za drugi kwartał 2023 roku, podsumowujące jego działalność. Zostały w nim podane między innymi informacje dotyczące tego, na wizytę u jakiego specjalisty czeka się najwięcej czasu (z podziałem na przypadek pilny i stabilny). Okazuje się, że najwięcej osób „na cito” czekało do poradni neurologicznej – było to aż 45 tys. 942 pacjentów. W grupie przypadków stabilnych było to z kolei 262 tys. 278 osób.

Do poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej na liście osób oczekujących w trybie pilnym znalazły się aż 39 993 przypadki. Z kolei do poradni kardiologicznej czekało 36 777 osób. Wcale nie tak znacznie krótsze kolejki były do ośrodka rehabilitacji leczniczej dziennej – czekało aż 36 598 osób. W grupie specjalistów, do których najbardziej chcieli się dostać pacjenci byli również okuliści. Do poradni okulistycznej czekało 27 353 chorych.

Jacy jeszcze lekarze specjaliści są najbardziej oblegani?

Najwięcej pacjentów w stanie stabilnym czekało na wizytę w poradni okulistycznej. Wraz z końcem czerwca liczba osób oczekujących wynosiła 468 tys. 646 osób.

W zestawieniu niechlubny prym wiodą także poradnie stomatologiczne (299 122 osoby oczekujące), neurologiczne (262 tys. 278 osób czekających), a także kardiologiczne (200 tys. 543 osoby w kolejce). Tuż za nimi uplasowała się również poradnia chirurgii urazowo-ortopedycznej (197 tys. 271 osób czekających).

Jaki był średni czas oczekiwania na wizytę do specjalisty?

Ile wynosił przeciętny czas oczekiwania na wizytę do najbardziej obleganych specjalistów? Do poradni neurologicznej pacjenci oceniani jako „przypadek stabilny” musieli czekać 66 dni. Z kolei do poradni neurochirurgicznej czas oczekiwania wynosił 159 dni. Równie długo pacjenci musieli czekać także na wizytę w poradni endokrynologicznej – 160 dni, do poradni chorób tarczycy – 197 dni, a do genetycznej dla dzieci – 273 dni. Okazuje się, że najdłuższy czas oczekiwania dotyczył poradni endokrynologii i diabetologii dziecięcej – na poradę specjalisty chorzy musieli czekać nawet 292 dni.

Jak sytuacja ta wyglądała w przypadkach pilnych? Oczywiście tacy pacjenci byli przyjmowani do specjalisty szybciej niż ci z kategorii „przypadków stabilnych”. Pacjenci średnio trafiali do neurologa po 25 dniach oczekiwania, natomiast do chirurga urazowo-ortopedycznego – było to 22 dni. Czas oczekiwania do kardiologa wynosił 38 dni, a do okulisty – 8 dni. Z kolei do zakładu rehabilitacji leczniczej dziennej pacjenci mogli dostać się niemal od razu.

Czytaj też:
Na liście chorób nowe schorzenie. Czym jest zespół CKM?
Czytaj też:
Robot pomaga lekarzom operować kręgosłupy. Maszynie nie drżą ręce

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / NFZ