Restrykcje w Pekinie z powodu COVID-19 przedłużone. Zamknięto ponad 60 stacji metra

Restrykcje w Pekinie z powodu COVID-19 przedłużone. Zamknięto ponad 60 stacji metra

Dodano: 
Kwiecień 2022, Szanghaj. Mieszkańcy Szanghaju i Pekinu są obowiązkowo testowani na COVID-19
Kwiecień 2022, Szanghaj. Mieszkańcy Szanghaju i Pekinu są obowiązkowo testowani na COVID-19 Źródło: Shutterstock / Graeme Kennedy
Chińczycy walczą z koronawirusem. W myśl polityki „zero covid” chcą wyeliminować zupełnie wirusa. Efekt? W Pekinie przedłużono obostrzenia, zamknięto część stacji metra, wyłączono część linii autobusowych.

W Pekinie ze względu na pandemię zamknięto w środę ponad 60 stacji metra i 158 tras autobusów, rząd ogłosił też, że między innymi szkoły, restauracje, budynki publiczne i siłownie pozostaną zamknięte po 4 maja, czyli dłużej niż zapowiadano.

Miliony ludzi objęte restrykcjami w Chinach

Stolica Chin stara się uniknąć scenariusza z Szanghaju, który od ponad miesiąca objęty jest lockdownem, toteż z ruchu wyłączono blisko 15 proc. sieci metra. Restrykcje związane z pandemią wprowadzono też w liczącym ponad 7 mln mieszkańców mieście Zhengzhou. Władze Pekinu skierowały pod koniec kwietnia większość z 22 mln mieszkańców na masowe testy na Covid-19.

Szanghaj nadal zamknięty

Nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa lockdown w Szanghaju, ale rząd sygnalizował, że zostanie on utrzymany do całkowitego zwycięstwa nad wirusem. W tym mieście pozamykane są całe osiedla, a przed Majówką światowe media obiegły zdjęcia klatek ustawianych przed bramami wejściowymi do domów, aby mieszkańcy nie mogli ich opuścić.

Władze cenzurują niepochlebne doniesienia, coraz bardziej zdesperowanych mieszkańców, którzy od ponad miesiąca nie mogą opuszczać swoich domów. Jednak w Szanghaju lockdown nie jest jednolity. Są osiedla, gdzie mieszkańcy mogą spacerować po zamkniętych terenach. W najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy biedniejszych dzielnic, gdzie skarżono się na brak dostępu do żywności. Ludzie w Szanghaju także muszą przechodzić obowiązkowe testy na koronawirusa.

Zakażone osoby są przewożone do specjalnych, zamkniętych ośrodków kwarantanny.

Czytaj też:
Polak z Szanghaju: „Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Człowiek wstaje rano i na nic nie czeka”
Czytaj też:
W Szanghaju sceny jak z horroru. Mężczyzna wywożony w worku na ciało okazał się żywy






Źródło: PAP / zdrowie.wprost.pl