Naukowcy z University of Pittsburgh postanowili sprawdzić, czy zmiana nawyków żywieniowych pozwala zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Co ciekawe, eksperyment trwał jedynie 14 dni. W badaniu wzięli udział Amerykanie, którzy na co dzień żywią się fast–foodami, piją słodkie napoje i często sięgają po niezdrowe przekąski oraz Afrykanie, których dieta uboga jest w tłuszcze, za to zawiera dużo błonnika.
Na czym polegał eksperyment? Amerykanie mieli stosować dietę „afrykańską”, a Afrykanie „amerykańską”. Wszystko odbywało się pod ścisłym nadzorem naukowców, którzy kontrolowali ilość i rodzaj spożywanych przez uczestników pokarmów.
Czytaj też:
Jak obniżyć ciśnienie krwi? 5 prostych sposobów
Po dwóch tygodniach 20 Amerykanów i 20 Afrykańczyków poddano szczegółowym badaniom. Wyniki zaskoczyły samych naukowców. Okazało się, że stan zdrowia mieszkańców USA znacznie się poprawił, a Afrykańczyków – pogorszył. I to w zaledwie 14 dni.
U Amerykanów wskaźniki proliferacji (zdolność do namnażania komórek nabłonkowych, z których mogą powstawać polipy i nowotwory) były niższe niż u mieszkańców Afryki jeszcze przed rozpoczęciem badań. W przypadku tych drugich było na odwrót – wskaźniki wzrosły.
Czytaj też:
Kolor warzyw ma znaczenie. Ten podkręci metabolizm
Badania naukowców pod kierunkiem Stephena O'Keefe'a z University of Pittsburgh wykazały więc, że wystarczą zaledwie dwa tygodnie, by znacznie pogorszyć lub poprawić stan swojego zdrowia. Eksperyment pokazał, jak ważny w codziennej diecie jest błonnik pokarmowy, który poprawia metabolizm i sprzyja utrzymaniu prawidłowej masy ciała. Odkrycie naukowców ma ogromne znaczenie dla profilaktyki raka jelita grubego.