Najnowsze badania dowodzą, że nie ma znaczenia jaka jest twoja masa ciała – jeśli spacerujesz w szybkim tempie, możesz żyć dłużej niż inni. Naukowcy monitorowali zwyczaje chodzenia i liczbę zgonów wśród prawie 475 000 osób, z których większość miała 50 lat na początku badania. Uczestnicy mieli też różne wskaźniki BMI. Wynik tych badań wskazuje, że funkcja fizyczna jest silniejszym wyznacznikiem długowieczności niż wskaźnik masy ciała, a więc osoby o wysokim wskaźniku masy ciała, ale o dobrej sprawności fizycznej mogą żyć dłużej.
Co znaczy „chodzić w szybkim tempie”?
„Szybki marsz” został zdefiniowany przez naukowców jako chodzenie co najmniej 3 mile na godzinę lub 100 kroków na minutę. Jednak sami uczestnicy badań mięli po prostu określić, czy chodzą wolno, szybko czy normalnie.
Naukowcy odkryli, że kobiety, które chodziły szybciej, dożywały średnio 87 lat w porównaniu do 72 lat w przypadku kobiet, które chodziły powoli. Mężczyźni, którzy chodzili szybko, mieli około 86 lat życia w porównaniu do 65 lat w przypadku mężczyzn, którzy chodzili wolniej. To 15-letnia średnia różnica dla kobiet i 20-letnia średnia różnica dla mężczyzn. Chodzenie w szybkim tempie jest treningiem kardio o niskiej intensywności – oznacza to, że przy regularnym chodzeniu wzmacniamy serce, co chroni nas przed chorobami układu sercowo-naczyniowego i zdarzeniami nagłymi, jak np. zawał.
Czytaj też:
Czy komuś, kto palił od zawsze, opłaca się rzucić papierosy po 60-ce?