Z powodu zakażenia koronawirusem piątkowe spotkanie unijnych ambasadorów przeniesiono na poniedziałek, ale nie jest wykluczone, że odbędzie się w późniejszym terminie. Zakażony urzędnik został odizolowany, a dyplomaci z którymi na pewno się spotkał mają być poddani kwarantannie.
Jak informuje korespondentka Polskiego Radia Beata Płonecka zakażony urzędnik zajmował się sprawami wewnętrznymi. Możliwe, ze brał udział w środowy spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych.
twittertwitter
Minister zdrowia Łukasz Szumowski, który w piątek również był w Brukseli pytany o szansę na zakażenie się polskiego szefa MSW Mariusza Kamińskiego podkreśla, że jeśli Mariusz Kamiński nie miał bezpośredniego kontaktu z zarażonym koronawirusem to „nie ma się czego obawiać”. Szumowski mówi o bezpiecznej odległości 2 metrów. – Nie ma w tej chwili żadnego zagrożenia – podkreślał.
Minister zdrowia był też pytany o piątkowe spotkanie unijnych ministrów zdrowia, w którym brał udział. – Jest to ważne spotkanie, bo większość krajów przekazała informacje, jak w tych krajach reaguje się na zagrożenie koronawirusem – mówił Szumowski podkreślając, ze doświadczenia poszczególnych krajów są bardzo różne w zależności od liczby zarażonych osób. – Nie ma bezpośredniego zagrożenia łańcucha dystrybucji leków. Musimy zwracać uwagę na ten element w ciągu kilku miesięcy – podkreślał Szumowski.
Czytaj też:
W Polsce przebadano 855 próbek na obecność koronawirusa. Są wyniki