W artykule opublikowanym w Behavioural Science & Policy, naukowcy z New York University i Yale University donoszą, że kobiety w większym stopniu niż mężczyźni praktykowały zapobiegawcze praktyki dystansowania fizycznego, noszenia masek i utrzymywania higieny. Kobiety częściej słuchały ekspertów oraz wykazywały niepokój. Odkrycia są zgodne z zachowaniami zdrowotnymi przed pandemią, zauważają autorzy badania.
„Poprzednie badania przed pandemią wykazały, że kobiety częściej odwiedzały lekarzy w życiu codziennym i stosowały się do ich zaleceń częściej niż mężczyźni” – wyjaśnia Irmak Olcaysoy Okten, badacz z tytułem doktora na wydziale psychologii NYU i główny autor artykułu. „Zwracają też większą uwagę na potrzeby zdrowotne innych osób. Nic więc dziwnego, że te tendencje przełożyłyby się na większe wysiłki kobiet w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się pandemii”.
Mężczyźni rzadziej przestrzegają zasad w czasie pandemii
Autorzy badania porównali kobiety i mężczyzn w zakresie wspierania profilaktycznych praktyk zdrowotnych w szczytowym okresie pandemii w USA.
Wnioski naukowców opierają się na trzech badaniach, w których zastosowano różne metodologie: ankietę, obserwacje na ulicy w różnych miejscach oraz analizę ruchu na poziomie powiatu za pomocą danych GPS z około 15 milionów współrzędnych smartfonów.
Autorzy przyznają, że ustalenia mogły być napędzane przez mężczyzn i kobiety zajmujących różne stanowiska – w szczególności mężczyźni mogliby z większym prawdopodobieństwem zajmować stanowiska w pewnych sektorach uznanych za niezbędne, a zatem wykazywać większy ruch. Jednak uwzględnienie powiatowych odsetków zatrudnienia w różnych typach zawodów nie zmieniło różnic w zachowaniu między płciami.
„Dopracowanie komunikatów zdrowotnych, aby ostrzec mężczyzn, w szczególności o kluczowej roli zachowania dystansu społecznego, higieny i noszenia maski, może być skuteczną strategią ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa” – mówi Olcaysoy Okten.
Czytaj też:
Koronawirus a zwierzęta: odpowiedzi na najważniejsze pytania