Szczepionkę firmy Pfizer należy przechowywać w temperaturze około -75 stopni Celsjusza – mówi się też o -80 stopniach. Tymczasem Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje, że szczepionki (używane w Polsce) „powinny być przechowywane z zachowaniem zasad łańcucha chłodniczego, tzn. w temperaturze lodówki (2-8°C)”. W standardowych warunkach gabinetów lekarskich, aptek i laboratoriów może być ciężko osiągnąć tak niskie temperatury – a to zaledwie początek listy obaw, jakie generuje pojawienie się szczepionki przeciwko COVID-19.
Czytaj też:
Szczepionka dla Polaków może kosztować nawet kilka miliardów zł. Trwają negocjacje z producentami
Przechowywanie szczepionki generuje problem
Z problemem odpowiedniego przechowywania szczepionek potencjalnie próbują poradzić sobie Stany Zjednoczone. Tamtejsze Centra Kontroli i Prewencji Chorób, organ zajmujący się ochroną zdrowia i poważany na całym świecie oceniły krajowy spis wymagań dotyczących przechowywania szczepionek i postępowania z nimi w Stanach Zjednoczonych jako „bardzo złożony”.
CDC zaapelowało do władz stanowych, aby były gotowe na przyjęcie szczepionki Pfizera do 15 listopada, ale urzędnicy twierdzą, że po raz pierwszy usłyszeli o konkretnych wymaganiach 15 października, co dało im zaledwie parę tygodni na przygotowanie. Z kolei przedstawiciele instytucji zajmujących się ochroną zdrowia byli „zszokowani”, gdy usłyszeli o wymaganiach dotyczących przechowywania nowej szczepionki, jak podała dr Kelly Moore, zastępca dyrektora Immunization Action Coalition.
– Większość szczepionek wymaga przechowywania w łańcuchu chłodniczym. Nasza firma zainicjowała rozwój innowacyjnych rozwiązań w zakresie łańcucha chłodniczego i logistyki dystrybucji, aby ułatwić dostawy szczepionek – powiedział rzecznik Pfizer Steven Danehy. – Opracowaliśmy również innowacje w zakresie pakowania i przechowywania, aby były odpowiednie dla różnych lokalizacji, w których naszym zdaniem będą miały miejsce szczepienia.
Jak przechować szczepionkę? CDC zaleca... suchy lód
Zakup odpowiednich urządzeń – chociaż wiązałby się z poniesieniem ogromnych kosztów – byłby prawdopodobnie najprostszym, a być może nawet najlepszym rozwiązaniem. Jednak, jak powiedziała dr Amanda Cohn z CDC na spotkaniu Komitetu Doradczego Agencji ds. Praktyk Szczepień:
– Chcę tylko poinformować wszystkich słuchaczy, aby nie zaczęli teraz kupować zamrażarek online. Pracujemy obecnie nad rozwiązaniami w ramach naszego planowania dystrybucji i administracji względem tych bardzo złożonych wymagań w zakresie przechowywania i postępowania.
Ta rada została także uwzględniona w poradniku CDC dotyczącym szczepionek rozesłanym do poszczególnych stanów we wrześniu i październiku. Zamiast odpowiednich zamrażarek CDC zaleca, aby pracownicy służby zdrowia przechowywali szczepionkę w suchym lodzie.
Czytaj też:
Szczepionka szczepionką – pytanie, ile osób i jak szybko ją otrzyma
Kolejny problem: dostępność w ubogich krajach
Mimo zapewnień rzecznika Pfizer szacuje się, że 3 miliardy ludzi w krajach o niskich dochodach w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej prawdopodobnie nie będą miały dostępu do szczepionki przeciwko COVID-19 nawet kilka lat po jej udostępnieniu. W ubogich krajach w wielu społecznościach brakuje pracowników służby zdrowia potrzebnych do podawania szczepionek, a także umiejętności właściwego obchodzenia się ze szczepionkami poprzez przechowywanie ich w wyjątkowo niskiej temperaturze.
COVID-19 Vaccines Global Access Facility, czyli COVAX, to wspólny wysiłek 184 krajów współpracujących z organizacjami międzynarodowymi w celu udzielenia ludziom na całym świecie dostępu do szczepionek COVID-19. Do tej pory COVAX zebrał około 1,8 miliarda dolarów w celu osiągnięcia początkowego celu w wysokości 2 miliardów dolarów na pokrycie kosztów produkcji i dystrybucji szczepionek COVID-19 na całym świecie. Celem tej inicjatywy jest wyprodukowanie 2 miliardów dawek do końca 2021 roku. Jednak wiele bogatych krajów, które biorą udział w programie, zawiera własne umowy poza COVAX, aby zapewnić sobie wczesny dostęp do szczepionki. Takie przypadki zostały przez niektóre środowiska określone mianem „nacjonalizmu szczepionkowego”, który potencjalnie groziłby osłabieniem COVAX i innych prób sprawiedliwej dystrybucji nowych szczepionek i terapii COVID-19.
Czytaj też:
300 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19. KE podpisała umowę