„Mój mąż i ja uprawiamy seks tylko kilka razy w miesiącu, czy to normalne?”, „Nie uprawialiśmy seksu od 3 miesięcy, czy jesteśmy skazani na rozstanie?” – takie pytania często pojawiają się w gabinetach terapeutycznych. Jednak odpowiedź na nie zasadniczo brzmi: „to zależy”.
Czy istnieje optymalna ilość seksu w związku?
Eksperci twierdzą, że częstotliwość uprawiania seksu nie będzie taka sama dla wszystkich, ponieważ sytuacje bywają bardzo różne. Jako ludzie mamy chęć porównywania swojego życia seksualnego do innych, ponieważ łatwo można określić je w ilości stosunków. Jednak specjaliści mówią, że to nasza ochota na seks jest kluczowa, a nie sam akt fizyczny. Jeśli chodzi o seks, tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak „normalność”.
Ustal swoją rutynę
Większość par ma tendencję do wpadania w określony rytm. Pozwala on zauważyć pewne odstępstwa od reguły i zorientować się, czy coś jest nie tak. Zastanówcie się, co jest optymalne w waszym przypadku. Wolicie seks częściej, czy rzadziej? Sytuacja będzie trochę inna w przypadku, kiedy nie mamy stałego partnera. Jeśli jesteś nastawiony na cel i potrzebujesz określonej liczby, najbardziej przekonujący jest argument za seksem minimalnie raz w tygodniu. Badania wykazały, że gdy pary uprawiały seks częściej niż raz w tygodniu, ich satysfakcja seksualna nie poprawiała się znacząco. Jednak gdy uprawiały seks rzadziej, doświadczały pogorszenia samopoczucia.
Co wpływa na częstotliwość uprawiania seksu?
Kluczowe są pewne okresy przejściowe, np. rodzicielstwo. Badania wykazały, może to wpłynąć na częstotliwość aktywności seksualnej nie tylko ze względu na stres, ale także fizyczne zmiany w wyglądzie po porodzie. Naukowcy odkryli, że kobiety, które pierwszy raz zostały matkami osiągały często satysfakcją seksualną dopiero około roku po urodzeniu dziecka. Ma to związek z tzw. stresem rodzicielskim, który udziela się także świeżym ojcom. Partnerzy muszą wtedy na nowo odnaleźć energię seksualną i skoncentrować się na związku.
Czytaj też:
Dlaczego kobiety zasypiają po seksie? Zaskakujące wyjaśnienie naukowe