Kefir ma wiele potwierdzonych korzyści zdrowotnych, na przykład obniżanie poziomu cholesterolu, zmniejszanie stanu zapalnego i działanie przeciwutleniające. Podobnie jak inne probiotyki, ma również właściwości przeciwdrobnoustrojowe. Jednak naukowcy nie byli pewni, w jaki sposób dokładnie hamuje rozwój bakterii wywołujących choroby.
Kefir zatrzymuje rozwój niektórych bakterii chorobotwórczych
Naukowcy z Ben-Gurion University of the Negev (BGU) w Be'er Sheva w Izraelu odkryli, że Kluyveromyces marxianus – rodzaj drożdży w kefirze – wydziela cząsteczkę, która zakłóca komunikację bakteryjną. Znana jest pod nazwą octanem tryptofolu i jest wytwarzana także przez niektóre rośliny i algi. Według naukowców zakłóca ona „komunikację” kilku chorobotwórczych ustrojów. Zmiany te pozwalają, aby niektóre bakterie mogły się obronić lub zaatakować swoich żywicieli. W niektórych przypadkach, gdy osiągną określoną gęstość, drobnoustroje mogą łączyć się ze sobą, tworząc śluzowatą, ochronną powłokę lub „biofilm” na powierzchni.
„W świecie, w którym bakterie oporne na antybiotyki stają się bezpośrednim zagrożeniem, nowe cząsteczki odkryte przez naukowców z BGU otwierają zupełnie nową ścieżkę zwalczania infekcji bakteryjnych poprzez zakłócanie komunikacji komórkowej w bakteriach chorobotwórczych” – powiedział Josh Peleg, prezes BGN Technologies.
Teraz stojący za odkryciem naukowcy założyli firmę, która ma opracowywać i sprzedawać octan tryptofolu. Może być to alternatywa dla konwencjonalnych antybiotyków, która od lat jest poszukiwana na rynku. W dalszych badaniach wyjaśni się również, czy te same cząsteczki mogą mieć właściwości przeciwzapalne.
Czytaj też:
Poznaj cztery kobiety, dzięki pracy których Nagrodę Nobla... otrzymali ich męscy koledzy