Jeśli jesteś zupełnym odludkiem i na co dzień nie masz z kim porozmawiać, to cierpi na tym twój mózg – i to dosłownie, a na dodatek... szybciej się starzejesz. Jak to możliwe?
Nie masz nikogo, kto cię wysłucha? Twój mózg starzeje się o 4 lata szybciej
Okazuje się, że brak wsparcia ze strony oddanego nas słuchacza, z którym możemy się podzielić naszymi troskami, sprawia, że możemy być nawet o cztery lata starsi niż w rzeczywistości.
Wchodzenie w interakcje międzyludzkie ma za to odwrotny efekt i opóźnia proces starzenia mózgu. W ten sposób można chronić się przed demencją starczą, otępieniem i chorobami neurodegeneracyjnymi.
Do takich wniosków doszli naukowcy z Harvardu, Uniwersytetu Nowojorskiego oraz Uniwersytetu Bostońskiego, którzy na łamach prestiżowego „JAMA Network Open” przedstawili wyniki badań przeprowadzonych na ponad 2,1 tys. osób w wieku około 63 lat.
Nasz mózg lubi, gdy zwierzamy się innym z tego, co nas trapi
W ramach wieloletnich badań Framingham Heart Study specjaliści z kilku ośrodków badawczych analizowali, w jaki sposób na ludzki mózg wpływa wchodzenie w interakcje społeczne – rozmawianie z innymi, zwierzanie się im z codziennych troski i problemów oraz udzielanie emocjonalnego wsparcia podczas konwersacji z bliskimi ludźmi.
Naukowcom udało się udowodnić, że posiadanie bliskiej osoby, do której mamy zaufanie i możemy się przed nią otworzyć, pozwala osiągać lepsze wyniki w testach neuropsychologicznych. To jednak nie koniec korzyści, bo skany MRI mózgu wykazały, że czynnik ten wpływa pozytywnie także na tzw. odporność poznawczą, dzięki której nasz mózg lepiej chroni się przed skutkami starzenia się organizmu.
Wchodzenie w interakcje społeczne zwiększa odporność poznawczą i ma dobry wpływ na mózg
U ludzi, którzy mają wsparcie ze strony bliskich im rozmówców, zwiększa się objętość mózgu. Dzięki temu można być mniej narażonym na rozwój demencji starczej lub innych chorób neurodegeneracyjnych takich jak np. choroba Alzheimera.
Natomiast osoby, które rzadko mają kontakt z kimś, komu mogliby zaufać i nie posiadają w swoim otoczeniu kogoś, komu byłyby w stanie się zwierzyć, starzeją się o 4 lata szybciej i są bardziej narażone na rozwój zmian neurodegeneracyjnych zaburzających funkcje poznawcze mózgu – przez to prędzej mogą ich dopaść typowe dla wieku podeszłego problemy z pamięcią czy orientacją w przestrzeni – ostrzegają badacze.
Czytaj też:
Te czynności mogą opóźnić rozwój choroby Alzheimera aż o 5 latCzytaj też:
Sekret długowieczności stulatków tkwi w... jelitach! Przełomowe odkrycie
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.