Zmiany klimatu są uznawane za jedno z największych zagrożeń środowiskowych, ekonomicznych oraz społecznych. Dochodzi do wzrostu globalnych średnich temperatur powietrza i oceanów, powszechnego topnienia śniegu i lodu, a także podnoszenia się poziomu mórz. Wpływa to między innymi na nasze zdrowie. Z Raportu European Respiratory Society (ERS) opublikowanego w „European Respiratory Journal”, dowiadujemy się, jak katastrofy klimatyczne przyczyniają się do trudności w oddychaniu. Eksperci ostrzegają, że niekorzystne skutki odczuje najbardziej jedna, konkretna grupa osób.
Zmiany klimatyczne najbardziej szkodliwe dla astmatyków
Pulmonolodzy i naukowcy z European Respiratory Society (ERS) alarmują, że skutki zmian klimatycznych są szczególnie niebezpieczne dla pacjentów, którzy borykają się z chorobami płuc. Najbardziej odczują je więc osoby, które chorują na astmę czy przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP).
„Zmiany klimatyczne wpływają na zdrowie każdego człowieka, ale bez wątpienia pacjenci pulmonologiczni są w grupie tych najbardziej podatnych. Ci ludzie, którzy już doświadczają trudności w oddychaniu, są dużo bardziej wrażliwi na zmieniający się klimat. Ich objawy będą się pogarszać, a niektóre okażą się śmiertelne” – zauważyła jedna z autorek raportu, prof. Zorana Jovanovic Andersen, szefowa Komisji ds. Środowiska i Zdrowia. Dodała również, że zmiany klimatyczne już negatywnie wpływają na nasze płuca, niszcząc je. To właśnie skutki zmian klimatycznych zaczynają stanowić największe zagrożenie dla pacjentów z chorobami układu oddechowego.
Większa ilość alergenów w powietrzu
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że zmiany klimatyczne stanowią największe globalne zagrożenie dla ludzkości w XXI wieku. Naukowcy prognozują, że do 2050 roku spowodują one co najmniej 250 000 zgonów rocznie na całym świecie z powodu stresu cieplnego, niedożywienia, malarii i biegunki. Zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie nie tylko dla przyszłych pokoleń, ale już teraz mogą negatywnie wpływać na nasz zdrowie.
Dzieje się to w różnorodny sposób, w tym poprzez bezpośrednie skutki wynikające z ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak fale upałów czy powodzie, a także pośrednie skutki. Z roku na rok mierzymy się z coraz wyższymi temperaturami. To z kolei przyczynia się do zwiększenie ilości alergenów w powietrzu (na przykład pyłków). Dodatkowo zdarzające się susze czy pożary sprawiają, że dochodzi do epizodów ekstremalnego zanieczyszczenia powietrza z dużym zapyleniem. Z kolei ulewne deszcze i powodzie zwiększające wilgoć stwarzają warunki, które sprzyjają rozwojowi pleśni w budynkach.
Kto jest szczególnie narażony?
Z raportu wynika, że zmiany klimatyczne, które mają miejsce, stanowią największe niebezpieczeństwo dla niemowląt oraz małych dzieci, ponieważ ich układ oddechowy jest dopiero na etapie rozwoju. „Jako lekarze i pielęgniarki pacjentów pulmonologicznych musimy być świadomi tych zagrożeń i zrobić wszystko, co możemy, aby zmniejszyć dyskomfort naszych chorych” – powiedziała prof. Jovanovic Andersen.
Naukowcy zwrócili też uwagę na obecne standardy unijne w kwestii jakości powietrza. „Obecne limity są przestarzałe i nie chronią zdrowia społeczeństwa Europy. Nowe ambitniejsze standardy zapewniłyby czystsze powietrze i lepsze zdrowie dla Europejczyków. Pomogłyby również złagodzić kryzys klimatyczny. Wzywamy Parlament Europejski do przyjęcia i wprowadzenia w życie nowych limitów natychmiast” – wyjaśniła prof. Jovanovic Andersen.
Czytaj też:
Nowa przyczyna choroby Alzheimera. Zobacz, co ustalili naukowcyCzytaj też:
Kobiety są lepszymi chirurgami niż mężczyźni? Badania pokazują ciekawą zależność