Nastolatek z nowotworem
Nastolatki, które chorują na nowotwory, zgłaszają lęk, objawy depresyjne, zmęczenie i ból jako jedne z najbardziej wyniszczających problemów. Postępowanie z takimi objawami może być farmakologiczne (z użyciem leków), psychologiczne oraz duchowe. Naukowcy postawili pytanie, czy istnieje jakiś związek między uduchowieniem a stanem klinicznym chorego oraz czy ewentualna zależność wynika z poczucia sensu, pokoju i komfortu, które przynosi wiara.
Wpływ religijności
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badanie z udziałem 126 osób w wieku 14-21 lat ze zdiagnozowanym nowotworem. Przeanalizowano główne dolegliwości zgłaszane przez pacjentów oraz stopień ich religijności, uduchowienia, tj. codzienną modlitwę, udział w nabożeństwach, odczuwanie obecności Boga, postrzeganie samego siebie jako religijnego/uduchowionego. Analiza danych zebranych od pacjentów wykazała, że poczucie sensu i pokoju zmniejszało lęk, objawy depresyjne i zmęczenie. Odczuwanie obecności Boga, uważanie siebie za religijnego lub uduchowionego pośrednio łagodziło powyższe dolegliwości, gdyż te czynniki właśnie wywoływały poczucie sensu i spokoju. Nie odnotowano wpływu religijności i uduchowienia na nasilenie odczuwania bólu. Badanie wykazuje, że wiele aspektów religijności i duchowości poprzez poczucie sensu i spokoju pacjenta łagodzi lęk, objawy depresyjne i zmęczenie u młodych osób cierpiących z powodu choroby nowotworowej.
Czytaj też:
Naczyniak żylny – kiedy występuje? Czy daje jakieś objawy?