Nie tylko chlamydię i zakażenie pęcherza moczowego. Zobacz, co możesz „złapać” na publicznych basenach

Nie tylko chlamydię i zakażenie pęcherza moczowego. Zobacz, co możesz „złapać” na publicznych basenach

Dodano: 
Turyści w basenie
Turyści w basenie Źródło:Shutterstock / Akimov Igor
Publiczne pływalnie uchodzą za bezpieczne. Czy rzeczywiście korzystanie z tego typu basenów nie zagraża zdrowiu? Prawda jest nieco bardziej złożona. Wbrew pozorom w chlorowanej wodzie może „czaić” się wiele różnych bakterii, grzybów oraz pasożytów, które oddziałują na organizm człowieka, wywołując rozmaite dolegliwości i choroby.

Na liście chorób, którymi można się zarazić na publicznym basenie znajdują się m.in.: zakażenie pęcherza moczowego, grzybica stóp, infekcje uszu, chlamydioza czy choroba legionistów. Wykaz potencjalnych zagrożeń jest znacznie dłuższy.

Na publicznym basenie możesz zarazić się owsikami

Owsica to jedna z najczęściej występujących chorób pasożytniczych. Głównym objawem zakażenia jest uczucie świądu i pieczenia odbytu. Chorzy uskarżają się również na bezsenność, brak apetytu, trudności w skupieniu uwagi, zgrzytanie zębami czy wahania nastroju (nadpobudliwość, płaczliwość, rozdrażnienie). Lekarz dokonuje rozpoznania owsicy na podstawie analizy wymazu z odbytu (standardowe badanie kału na obecność pasożytów na ogół nie pozwala na postawienie diagnozy). Leczenie opiera się przede wszystkim na farmakoterapii (obejmuje ona zwykle całą rodzinę, a nie tylko osobę zakażoną). Konieczne jest także przestrzeganie zasad higieny (mycie rąk, częsta zmiana bielizny i pościeli) i stosowanie diety bogatej w błonnik, która przeciwdziała zaparciom).

Pływanie w publicznych basenach a waginoza bakteryjna

Najprościej rzecz ujmując waginoza bakteryjna to zaburzenie składu flory bakteryjnej pochwy związane z redukcją liczebności pałeczek kwasu mlekowego i namnażaniem się bakterii beztlenowych (głównie Gardnerella vaginalis). Przywołane zmiany sprzyjają występowaniu stanów zapalnych okolic intymnych, co z kolei prowadzi do pojawienia się wielu przykrych i nieprzyjemnych objawów. Do najczęściej obserwowanych symptomów należą pieczenie pochwy, ból przy oddawaniu moczu, wodniste upławy o białym lub białoszarym kolorze i rybim zapachu. Leczenie polega na antybiotykoterapii i stosowaniu probiotyków.

Z wizyty na basenie możesz „przynieść” kurzajki

Zapomniałeś o klapkach na publicznym basenie? W takim razie dokładnie obejrzyj swoje stopy i ręce. Mogły na nich zagościć nieestetyczne kurzajki. Zmiany te wywołuje HPV, czyli wirus brodawczaka ludzkiego. Przybierają one różne kształty i formy. Mają chropowatą i grudkowatą powierzchnię. Niektóre z nich ustępują samoistnie, inne wymagają leczenia. Sposób postępowania zależy od wielkości, liczebności oraz lokalizacji brodawek, a także oczekiwań samego pacjenta. Wycięcie kurzajek zwykle odbywa się zwykle metodą wymrożenia lub wypalenia.

Korzystanie z pływalni może nasilić alergię

Kontakt z chlorowaną wodą nierzadko wywołuje lub nasila reakcje alergiczne organizmu. W efekcie na ciele pojawia się wysypka oraz obrzęki. Skóra jest sucha i zaczerwieniona. Łuszczy się i swędzi. U osób ze zdiagnozowaną astmą dodatkowo może pojawić się kaszel i uczucie ucisku w klatce piersiowej. Co zrobić, gdy wizyta na basenie wywołuje takie objawy? Warto skonsultować się z lekarzem i zrezygnować z odwiedzania publicznych pływalni, które wykorzystują do dezynfekowania wody chlor.

Zapalenie spojówek po wizycie na basenie

Wbrew pozorom zapalenie spojówek to bardzo częsta konsekwencja korzystania z publicznych basenów. Za występowanie tego schorzenia odpowiada nie tylko chlor obecny w wodzie, ale również inne substancje, które można w niej znaleźć, na przykład mocz i pot. Połączenie wspomnianych związków działa na oczy drażniąco.

Co zrobić, by uniknąć zakażenia pasożytem lub bakterią na publicznym basenie?

Warto zachować zdrowy rozsądek, przestrzegać zasad higieny i stosować niezbędne środki ostrożności (zawsze zabierać ze sobą klapki, własny ręcznik i okulary). Bardzo ważne jest to, by zarówno przed odwiedzeniem basenu, jak i po wizycie na pływalni dokładnie umyć całe ciało. Najlepiej korzystać z usług placówek, które nie wykorzystują do dezynfekcji wody chlor (z powodzeniem może zastąpić go ozon, czyli trójatomowa odmiana tlenu).

Czytaj też:
Uważaj na to, co „przywozisz” z plaży. Piasek jest siedliskiem wielu bakterii i pasożytów
Czytaj też:
Jak zapisać dziecko na szczepienie przeciw HPV? Instrukcja krok po kroku

Źródło: viamedica.pl, Zdrowie WPROST