W maju Fundacja Dzieci Afryki apelowała o pomoc dla Cristiny z Angoli, u której zdiagnozowano ropień żuchwy. Niestety dziewczyna nie otrzymała we właściwym czasie odpowiedniego leczenia. W efekcie zmiana rozrosła się i osiągnęła monstrualne rozmiary. Obecnie jest tak duża, że uniemożliwia nastolatce funkcjonowanie w życiu codziennym. Wolontariusze i przedstawiciele Fundacji zaoferowali Cristinie wsparcie i zorganizowali zbiórkę, by zebrać pieniądze na operację dziewczyny oraz pokrycie związanych z nią kosztów. Przeprowadzenia zabiegu podjęli się lekarze z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
Cristina od kilkunastu dni jest już w Polsce. Przyleciała do Warszawy 15 czerwca 2023 roku i od razu została przetransportowana do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Dziś przejdzie operację wycięcia guza. Przeprowadzą ją dwa zespoły operacyjne pod kierunkiem prof. dr. hab. n. med. Łukasza Krakowczyka oraz dr. n. med. Krzysztofa Dowgierda. Wspierać ich będzie prof. dr hab. n. med. Adam Maciejewski.
Ropień zdiagnozowany u Cristiny to tak naprawdę nowotwór
Wykonano już wszelkie niezbędne badania laboratoryjne potrzebne do bezpiecznego przeprowadzenia zabiegu. Wyniki biopsji wskazują, że zmiana nie jest – jak wcześniej sądzono – ropniem, ale rakiem.
Nowotwór nie daje przerzutów, ale powoduje niszczenie narządów, w tym przypadku żuchwy. Żuchwa jest całkowicie zniszczona przez rosnący w niej guz. Zgodnie z protokołem leczenia tego typu pacjentów, a takich mamy od wielu lat u siebie, planujemy usunąć zmianę w trakcie jednego zabiegu i jednocześnie wykonać rekonstrukcję przy użyciu płata mikronaczyniowego. W przypadku tej dziewczyny to będzie płat z kości strzałkowej, którym odtworzymy ciągłość żuchwy po usunięciu guza – wyjaśnił na antenie Radia Olsztyn doktor Maciej Borowiec.
Dziewczyna przeszła też tomografię komputerową. Jej wyniki pomogły specjalistom w przygotowaniu tytanowych implantów mocujących, które zapewnią odpowiednie ułożenie żuchwy w okresie rekonwalescencji. Lekarze będą dążyć do tego, by przywrócić pełną funkcjonalność żuchwy i zapewnić młodej pacjentce jak najlepszą jakość życia. Warto dodać, że zespół nie weźmie za swoją pracę wynagrodzenia. Wszyscy pracują pro bono.
Operacja to dopiero początek leczenia nastolatki z Angoli
Po operacji usunięcia guza Cristinę czeka trudna rekonwalescencja. Cały proces – jak podkreślił doktor Maciej Borowiec – będzie stale nadzorowany. Dziewczynę czeka rehabilitacja logopedyczna i praca z fizjoterapeutą. Lekarze są jednak dobrej myśli. Nastolatka jest zdrowa i nie ma żadnych chorób współistniejących, które obciążałyby organizm, więc powinna szybko dochodzić do siebie po zabiegu. Specjaliści przewidują, że gojenie się ran zajmie około tygodnia.
Podczas operacji lekarze usuną Cristinie część zębów. Lekarze nie mogą ich zrekonstruować w ciągu jednej interwencji. Nie wiadomo jeszcze czy nastolatka wróci do Polski na wykonanie zabiegu. Dobra informacja jest taka, że najprawdopodobniej wycięty guz już nie odrośnie (zostanie bowiem usunięty w granicy zdrowych tkanek).
Pomoc dla Cristiny nadal jest potrzebna
Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Cristiny. Uzbierano już ponad 115 tysięcy złotych. Do pełnej kwoty brakuje jednak jeszcze nieco ponad 25 proc., czyli około 40 tysięcy złotych. Te fundusze zostaną przeznaczone na dalszą diagnostykę i rehabilitację dziewczyny po zabiegu.
Czytaj też:
Nastolatka przez pół roku przytyła 12 kg. Była senna i miała opuchnięte dłonieCzytaj też:
Usuwanie kamienia nazębnego – jak przebiega i kiedy się na nie zdecydować?
Źródło: siepomaga.pl, radioolsztyn.pl