2012 roku Len Robertson, 46-letni nauczyciel muzyki w liceum i muzyk z Brooklynu w Nowym Jorku, zauważył wydzielinę z lewego sutka.
– To było niepokojące. Zrobiłem rozeznanie i dowiedziałem się, że to nigdy nie jest dobry znak – mówi Robertson. Poszedł do specjalisty zajmującego się zdrowiem piersi, aby się przebadać. Niedługo później przeszedł zabieg usunięcia niewielkiego, niezłośliwego guza z jego lewej piersi. Chociaż większość guzków piersi zalicza się do łagodnych, Robertson uznał to za znak, aby zwracać uwagę na wszelkie inne zmiany w jego piersiach.
Sześć lat później, latem 2018 roku, Robertson podnosił ciężary i pracował nad poprawą formy. Pewnego dnia wykonywał prace domowe, kiedy poczuł ostry ból w lewej piersi. Potem obszar zaczął puchnąć. – Rozmawiałem z jednym z moich przyjaciół z siłowni i powiedział: „Wygląda na to, że coś naciągnąłeś. Zrób sobie kilkudniową przerwę” – wspomina Robertson.
Czytaj też:
Mama siedmiorga dzieci wygrała w zawodach kulturystycznych. Ma nieuleczalnego raka piersi
Ból po siłowni okazał się bólem nowotworowym
Minął tydzień lub dwa, a obrzęk nadal nie ustąpił, więc Robertson umówił się na kolejną wizytę u specjalisty ds. chorób piersi. Lekarz również podejrzewał, że prawdopodobnie naciągnął mięsień, ale dla bezpieczeństwa wykonał USG jego piersi.
W trakcie badania lekarz poprosił Robertsona, aby wydał z siebie trochę dźwięków. Powiedział mu, że typowa tkanka, która nie jest rakowa, porusza się, kiedy mówi. Jego tkanka nie poruszała się.
– Byłem zszokowany. Nie wiedziałem, że mężczyzna może zachorować na raka piersi – przyznaje Robertson.
Po zapoznaniu się z wynikami lekarz powiedział Robertsonowi, że musi natychmiast wykonać mammografię i wykonał kolejny telefon, aby omówić wyniki. – W tym momencie wiedziałem, że coś się dzieje – wspomina Robertson.
II stadium raka, jeszcze bez przerzutów
Tydzień później pierś Robertsona nie była już opuchnięta, ale czuł w niej guzek. Po serii biopsji we wrześniu 2018 roku u mężczyzny zdiagnozowano raka piersi w II stadium. Oznaczało to, że jego rak był większy, ale nie dał jeszcze przerzutów do innych części ciała i nie migrował. Mężczyzna miał dwa guzy w lewej piersi i oba rosły. Lekarze znaleźli je w samą porę.
– Pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, było to, że muszę przygotować się na najgorsze. Naprawdę myślałem, że w tym momencie umrę – relacjonuje mężczyzna.
Rak piersi u mężczyzn występuje rzadko i stanowi mniej niż 1% wszystkich przypadków raka piersi. Ponieważ rak piersi u mężczyzn jest tak rzadki, szpital, w którym zdiagnozowano Robertsona, nie był przygotowany do leczenia go. Na szczęście trafił do Memorial Sloan Kettering Cancer Center (MSKCC) na Manhattanie.
Po badaniu i serii testów jak najszybciej miał przejść podwójną operację mastektomii, a następnie chemioterapię.
Mężczyźni częściej niż kobiety są diagnozowani pod kątem raka piersi w zaawansowanym stadium, prawdopodobnie z powodu braku świadomości. 95% przypadków raka piersi u mężczyzn jest takich jak u Robertsona: wciąż we wczesnych stadiach i raczej uleczalnych.
Czytaj też:
Każdy miesiąc opóźniony w leczeniu raka może zwiększyć ryzyko śmierci o około 10 proc.
Rak piersi u mężczyzn – objawy
Jeśli chodzi o oznaki raka piersi, mężczyźni mają tendencję do wykazywania jędrnych, bezbolesnych mas, podczas gdy rak piersi u kobiet jest często wykrywany na mammogramach przesiewowych, zanim staną się wyczuwalne. Objawy, które mogą wskazywać na raka piersi u mężczyzn, to m.in.:
- Guz lub zgrubienie w okolicach piersi lub pod pachami
- Zmiana wielkości lub kształtu piersi
- Obrzęk, zaczerwienienie lub łuszcząca się skóra piersi, sutka lub otoczki (przyciemniona skóra otaczająca sutek)
- Podrażnienie, marszczenie lub wgłębienie skóry piersi, które mogą przypominać skórkę pomarańczową
- Wydzielina z brodawki, ból lub wywrócenie do wewnątrz.
Rak piersi u mężczyzn – czynniki ryzyka
Ważne jest również, aby zdawać sobie sprawę z czynników ryzyka raka piersi u mężczyzn. Obejmują one:
- Starszy wiek (większość przypadków raka piersi występuje u mężczyzn w wieku powyżej 50 lat)
- Nadwaga lub otyłość
- Mutacje genetyczne, takie jak BRCA1 i BRCA2
- Rodzinna historia raka piersi
- Wysoki poziom estrogenów z powodu choroby, takiej jak marskość wątroby lub zespół Klinefeltera (choroba genetyczna).
- W przeszłości poddawałeś się radioterapii klatki piersiowej.
Czytaj też:
Czy dezodorant może spowodować raka piersi? Obalamy mity