Deodorant challenge to groźny trend z TikToka. Ofiarą padła moda dziewczyna

Deodorant challenge to groźny trend z TikToka. Ofiarą padła moda dziewczyna

Dodano: 
Deodorant challenge
Deodorant challenge Źródło:Pixabay / shabbysgd
Deodorant challenge powraca po kilku latach, w nieco zmienionej i jeszcze bardziej niebezpiecznej formie. Udział w wyzwaniu przyczynił się najprawdopodobniej do śmierci młodej dziewczyny z Niemiec. Na czym polega i czemu deo chellenge jest tak groźny?

Deodorant challenge pojawił się w mediach społecznościowych już kilka lat temu. Wtedy wyzwanie polegało „jedynie” na spryskiwaniu ciała dezodorantem z bliskiej odległości (tak, by, znalazło się na nim jak najwięcej cząsteczek gazu) i wytrzymywaniu przez jak najdłuższy czas. Skutkiem były poważne oparzenia skóry – drugiego, a niekiedy nawet trzeciego stopnia. W „nowej” odsłonie wyzwanie polega na wdychaniu dezodorantu przez jak najdłuższy czas (aż do utraty przytomności). Najczęściej w wyzwaniu biorą udział młodzi ludzie. Ojciec zmarłej siedemnastolatki, która uczestniczyła w „zabawie” przestrzega wszystkich rodziców.

Dlaczego udział w deodorant Challenge można przypłacić życiem?

Dezodoranty zawierają wiele różnego rodzaju związków, między innymi butan. Wdychanie gazu może doprowadzić do stanu zapalnego błon śluzowych gardła, obniżenia stężenia tlenu we krwi, paraliżu układu oddechowego, a także mięśnia sercowego, a w efekcie śmierci. Zmarła siedemnastolatka przebywała w ośrodku dla młodzieży w Nadrenii Północnej-Westfalii. Dziewczyna miała stwierdzoną niepełnosprawność intelektualną (lekkie opóźnienie w rozwoju psychoruchowym). Kilkukrotnie próbowała wziąć udział w tiktokowym wyzwaniu.

Nastolatka zmarła 30 stycznia 2023 roku. Przeprowadzono sekcję zwłok, która ma wykazać, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczyny. Jej rodzice są jednak przekonani, że to właśnie udział w deodorant challenge doprowadził do tragicznego zdarzenia. Dlatego zwrócili się do mediów, z apelem. Chcą przestrzec przed niebezpiecznymi trendami, które królują w mediach społecznościowych.

„Jeśli uda mi się uwrażliwić choć jedną matkę lub ojca, ten krok w stronę opinii publicznej już się opłacił” – stwierdził ojciec dziewczyny w rozmowie z „Bild”.

Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie śmierci niepełnosprawnej nastolatki. Jego wyniki nie są jeszcze znane. Wstępne przesłanki wskazują jednak, że wdychanie dezodorantu mogło być bezpośrednią przyczyną zatrzymania akcji serca dziewczyny.
Warto zwracać baczną uwagę na aktywność młodych ludzi w Internecie i przypominać im, że podążanie za trendami nie zawsze jest bezpieczne.

Źródło: Polsat News, t-online.de

Czytaj też:
Boatjumping challenge. Nowy trend na TikToku może kosztować życie
Czytaj też:
Szyja smartfonowa to jedna z największych „bolączek” XXI wieku. Lista objawów jest długa