Weekend powinien trwać trzy dni. Wtedy bylibyśmy zdrowsi

Weekend powinien trwać trzy dni. Wtedy bylibyśmy zdrowsi

Dodano: 
Odpoczynek
Odpoczynek Źródło:Shutterstock
Naukowcy z Australii nie mają wątpliwości, że dwa dni weekendu to zdecydowanie za krótko, aby odpocząć i nabrać sił. Ich zdaniem człowiek powinien pracować 4 dni w tygodniu, a pozostały czas poświęcić na odpoczynek.

Pokrywa się to z sondażem, jaki w 2021 roku wśród Polaków przeprowadziła firma Pesonnel Service. Wynika z niego, że 69 procent mieszkańców Polski życzyłoby sobie skrócenia czasu pracy do czterech dni w tygodniu. Takie rozwiązania od kilku lat stosują niektóre firmy m.in. w Nowej Zelandii, Hiszpanii czy Islandii.

Tymczasem przeciętny Polak pracuje około 43 godzin w tygodniu, od poniedziałku do piątku. Okazuje się, że gdybyśmy pracowali krócej, bylibyśmy bardziej produktywni i kreatywni. Krócej, to znaczy najlepiej 4 dni w tygodniu – tak wynika z ustaleń zespołu naukowców z University of South Australia. Wyniki badań opublikowali na łamach "International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity".
Tej analizie przygląda się świat. Choćby mieszkańcy Grecji i Rumunii – w tych krajach tygodniowy czas pracy jest najdłuższy w Europie.

Jakie korzyści dla zdrowia wiążą się z przedłużeniem weekendów?

Dzięki skróceniu tygodnia pracy, wydłużylibyśmy sobie weekendy, a to z kolei wpłynęłoby na poprawę naszego stanu zdrowia – fizycznego i psychicznego. W jaki sposób? Dłuższa przerwa w pracy oznacza mniej stresu, więcej czasu poświęconego na sen i większą aktywność fizyczną.

Czytaj też:
Co dzieje się z twoim ciałem gdy jeździsz na rowerze? Wystarczy już 60 minut

Są na to dowody naukowe. Badacze z University of South Australia zrekrutowali 308 ochotników w wieku około 40 lat. Przez 13 miesięcy nosili oni na nadgarstku specjalne opaski, które rejestrowały ich aktywność. Opaski mogli zdjąć tylko w momencie, gdy szli pod prysznic lub musieli naładować urządzenie. Przez 13 miesięcy mieli wydłużone weekendy i mogli wziąć od 2 do 3 urlopów.

Badani czas wolny najczęściej spędzali uprawiając aktywność na świeżym powietrzu (35 procent), spotykając się z rodziną i znajomymi (31 procent), odpoczywając (17 procent), opiekując się bliskimi i remontując swoje domy i mieszkania (również 17 procent).

Badanie wykazało, że 4-dniowy tydzień pracy wpłynął korzystnie na ich zachowania prozdrowotne. Spali o 21 minut na dobę więcej niż wcześniej, o pół godziny skrócili czas spędzany zazwyczaj na siedzeniu i o 13 procent wydłużyli czas spędzany na aktywnościach.

Współautor badania dr Ty Ferguson stwierdził, że wydłużenie weekendów do trzech dni może zmniejszyć ryzyko takich chorób jak otyłość, cukrzyca, schorzenia sercowo-naczyniowe i depresja.

Czytaj też:
Zaburzenia snu mogą doprowadzić do raka tarczycy i innych chorób
Czytaj też:
O depresji wśród nastolatków. Dlaczego nasze dzieci się tną?