Zmiany klimatyczne są szczególnie niebezpieczne dla tej grupy osób. Eksperci ostrzegają

Zmiany klimatyczne są szczególnie niebezpieczne dla tej grupy osób. Eksperci ostrzegają

Dodano: 
Kobieta kaszle
Kobieta kaszle Źródło:Unsplash / Annie Spratt
Zmiany klimatyczne są szkodliwe dla całego społeczeństwa, jednak szczególnie niebezpieczne okazują się dla astmatyków. Eksperci alarmują, że stanowią one duże zagrożenie właśnie dla tej grupy.

Zmiany klimatu są uznawane za jedno z największych zagrożeń środowiskowych, ekonomicznych oraz społecznych. Dochodzi do wzrostu globalnych średnich temperatur powietrza i oceanów, powszechnego topnienia śniegu i lodu, a także podnoszenia się poziomu mórz. Wpływa to między innymi na nasze zdrowie. Z Raportu European Respiratory Society (ERS) opublikowanego w „European Respiratory Journal”, dowiadujemy się, jak katastrofy klimatyczne przyczyniają się do trudności w oddychaniu. Eksperci ostrzegają, że niekorzystne skutki odczuje najbardziej jedna, konkretna grupa osób.

Zmiany klimatyczne najbardziej szkodliwe dla astmatyków

Pulmonolodzy i naukowcy z European Respiratory Society (ERS) alarmują, że skutki zmian klimatycznych są szczególnie niebezpieczne dla pacjentów, którzy borykają się z chorobami płuc. Najbardziej odczują je więc osoby, które chorują na astmę czy przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP).

„Zmiany klimatyczne wpływają na zdrowie każdego człowieka, ale bez wątpienia pacjenci pulmonologiczni są w grupie tych najbardziej podatnych. Ci ludzie, którzy już doświadczają trudności w oddychaniu, są dużo bardziej wrażliwi na zmieniający się klimat. Ich objawy będą się pogarszać, a niektóre okażą się śmiertelne” – zauważyła jedna z autorek raportu, prof. Zorana Jovanovic Andersen, szefowa Komisji ds. Środowiska i Zdrowia. Dodała również, że zmiany klimatyczne już negatywnie wpływają na nasze płuca, niszcząc je. To właśnie skutki zmian klimatycznych zaczynają stanowić największe zagrożenie dla pacjentów z chorobami układu oddechowego.

Większa ilość alergenów w powietrzu

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że zmiany klimatyczne stanowią największe globalne zagrożenie dla ludzkości w XXI wieku. Naukowcy prognozują, że do 2050 roku spowodują one co najmniej 250 000 zgonów rocznie na całym świecie z powodu stresu cieplnego, niedożywienia, malarii i biegunki. Zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie nie tylko dla przyszłych pokoleń, ale już teraz mogą negatywnie wpływać na nasz zdrowie.

Dzieje się to w różnorodny sposób, w tym poprzez bezpośrednie skutki wynikające z ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak fale upałów czy powodzie, a także pośrednie skutki. Z roku na rok mierzymy się z coraz wyższymi temperaturami. To z kolei przyczynia się do zwiększenie ilości alergenów w powietrzu (na przykład pyłków). Dodatkowo zdarzające się susze czy pożary sprawiają, że dochodzi do epizodów ekstremalnego zanieczyszczenia powietrza z dużym zapyleniem. Z kolei ulewne deszcze i powodzie zwiększające wilgoć stwarzają warunki, które sprzyjają rozwojowi pleśni w budynkach.

Kto jest szczególnie narażony?

Z raportu wynika, że zmiany klimatyczne, które mają miejsce, stanowią największe niebezpieczeństwo dla niemowląt oraz małych dzieci, ponieważ ich układ oddechowy jest dopiero na etapie rozwoju. „Jako lekarze i pielęgniarki pacjentów pulmonologicznych musimy być świadomi tych zagrożeń i zrobić wszystko, co możemy, aby zmniejszyć dyskomfort naszych chorych” – powiedziała prof. Jovanovic Andersen.

Naukowcy zwrócili też uwagę na obecne standardy unijne w kwestii jakości powietrza. „Obecne limity są przestarzałe i nie chronią zdrowia społeczeństwa Europy. Nowe ambitniejsze standardy zapewniłyby czystsze powietrze i lepsze zdrowie dla Europejczyków. Pomogłyby również złagodzić kryzys klimatyczny. Wzywamy Parlament Europejski do przyjęcia i wprowadzenia w życie nowych limitów natychmiast” – wyjaśniła prof. Jovanovic Andersen.

Czytaj też:
Nowa przyczyna choroby Alzheimera. Zobacz, co ustalili naukowcy
Czytaj też:
Kobiety są lepszymi chirurgami niż mężczyźni? Badania pokazują ciekawą zależność

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / erj.ersjournals.com, PAP