Przyspiesza degradację neuronów w chorobie Parkinsona. O jaki czynnik chodzi?

Przyspiesza degradację neuronów w chorobie Parkinsona. O jaki czynnik chodzi?

Dodano: 
Zaburzenia snu
Zaburzenia snu Źródło:Freepik
Choroba Parkinsona to postępujące schorzenie, które rozwija się latami. W jego przebiegu dochodzi do degeneracji neuronów odpowiedzialnych za wytwarzanie dopaminy, która odpowiada m.in. za napęd ruchowy, koordynację ciała i napięcie mięśni. Naukowcy odkryli czynnik, który przyspiesza ten proces.

Choroba Parkinsona to postępujące schorzenie neurodegeneracyjne. Zmiany dotykają układu nerwowego. W miarę postępu choroby dochodzi do obumierania neuronów dopaminergicznych, czyli grupy komórek nerwowych odpowiedzialnych za wytwarzanie, magazynowanie i uwalnianie dopaminy. To neuroprzekaźnik warunkujący prawidłową pracę organizmu na wielu różnych poziomach. Jednym z najwcześniejszych symptomów parkinsona są zaburzenia snu. Z czasem pojawia się też drżenie rąk, spowolnienie ruchów, sztywność mięśni. U podłoża tego problemu zdrowotnego leży wiele różnych czynników – genetycznych i środowiskowych, takich jak stres czy zanieczyszczenie otoczenia.

Zespół specjalistów z Uniwersytetu Genewskiego (UNIGE) wziął pod lupę proces obumierania neuronów dopaminergicznych o różnych porach w ciągu doby. W swoich badaniach wykorzystał muszki owocowe jako model badawczy. Ich zegary biologiczne funkcjonują bowiem podobnie jak ludzkie. Owadom podawano specjalny lek wywołujący w ich organizmie stres oksydacyjny. To stan, w którym ilość wolnych rodników przeważa nad antyoksydantami. Muszkom aplikowano preparat sześć razy ciągu dwudziestu czterech godzin – zarówno w dzień, jak i w nocy.

Zaburzenia snu a obumieranie neuronów w chorobie Parkinsona

Naukowcy obserwowali zachowanie neuronów dopaminergicznych pod mikroskopem przez siedem dni. Odkryli, że komórki nerwowe narażone na stres oksydacyjny w godzinach nocnych szybciej i częściej ulegają degradacji. Można więc wysnuć wniosek, że prawidłowy rytm okołodobowy (cykl snu i czuwania) chroni neurony dopaminergiczne przed stresem oksydacyjnym. Innnymi słowy przesypianie 7-8 godzin w ciągu nocy, bez zakłóceń, minimalizuje ryzyko przedwczesnej degeneracji neuronów pod wpływem stressu oksydacyjnego.

„Nasz eksperyment pokazuje ponadto, że zmiany w genach biologicznego mogą stanowić czynnik ryzyka i sprzyjać degeneracji neuronów dopaminergicznych. Musimy teraz dokładniej ustalić znaczenie tych wyników dla ludzi” – podsumowuje Emi Nagoshi, jedna z autorek badania.

Czytaj też:
Brak snu a depresja. Wyniki badań zaskakują
Czytaj też:
Smartwatche mogą wykrywać chorobę Parkinsona nawet 7 lat wcześniej

Źródło: neurosciencenews.com