Uprawianie jogi ma liczne korzyści zdrowotne dla naszego organizmu – zwiększa między innymi elastyczność ciała, wzmacnia mięśnie. Dzięki praktyce jogi można także zwiększyć swoją zdolność do koncentracji, poprawić sen i ogólny stan psychiczny. Co więcej, najnowsze badania wskazują na to, że odpowiedni rodzaj jogi łagodzi nawet objawy depresji. Chodzi o sesje jogi w rozgrzanych pomieszczeniach. Aktualnie badacze sprawdzają wkład każdego elementu – ciepła i jogi – w efekty kliniczne.
Gorące sesje jogi pomogą przy leczeniu depresji?
Hot Yoga i Bikram Yoga to odmiany jogi, podczas których wykorzystuje się wysoką temperaturę w pomieszczeniu. W przypadku Hot Yogi jest to od 27 do 38 stopni Celsjusza (w zależności od preferencji instruktora), natomiast zasady Bikram Yogi są bardziej rygorystyczne – pomieszczenie musi być rozgrzane do 41 stopni Celsjusza przy wilgotności wynoszącej 40 procent. Pozwala to zredukować stres, uelastycznić mięśnie, ale także złagodzić objawy depresji. W randomizowanym, kontrolowanym badaniu klinicznym przeprowadzonym na dorosłych osobach z depresją (od umiarkowanej do ciężkiej), uczestnicy sesji „gorącej jogi” doświadczyli istotnego zmniejszenia objawów depresji w porównaniu z grupą kontrolną.
Wyniki badania przeprowadzonego pod kierownictwem badaczy z Massachusetts General Hospital zostały opublikowane w czasopiśmie „Journal of Clinical Psychiatry”. „Joga i interwencje wykorzystujące ciepło mogą potencjalnie zmienić przebieg leczenia pacjentów z depresją, zapewniając podejście, które nie jest oparte na lekach” – zauważyła główna autorka badania dr Maren Nyer.
Gorąca joga a redukcja objawów depresji – badanie
Badanie trwało 8 tygodni i wzięło w nim udział 80 uczestników. W sposób losowy zostali oni podzieleni na dwie grupy. Jedna z grup brała udział w 90-minutowych sesjach jogi Bikram praktykowanej w pomieszczeniu o temperaturze 41 stopni Celsjusza. Z kolei druga grupa została umieszczona na liście oczekujących (te osoby odbyły sesje jogi po okresie oczekiwania). Łącznie w analizie uwzględniono 33 uczestników z grupy jogi i 32 z grupy listy oczekujących. Osobom z grupy ćwiczącej zalecano uczestniczenie w przynajmniej dwóch sesjach tygodniowo, jednak średnio wzięli oni udział w 10,3 sesjach w ciągu 8 tygodni.
Po ośmiu tygodniach u uczestników sesji jogi znacząco zmniejszyły się objawy depresji w porównaniu do uczestników z listy oczekujących, co oceniono za pomocą tzw. klinicznego skróconego kwestionariusza objawów depresyjnych (IDS-CR).
Joga – potężne narzędzie w łagodzeniu objawów depresji
Okazało się, że u 59,3 procent uczestników sesji jogi objawy depresji zmniejszyły się o 50 procent lub więcej. Dla porównania – u uczestników z listy oczekujących było to 6,3 procent. Dodatkowo, aż 44 procent osób, które brały udział w zajęciach „gorącej jogi” uzyskało tak niskie wyniki w skali IDS-CR, że specjaliści uznali, że ich choroba znajduje się w fazie remisji. Objawy depresji zmniejszyły się także u uczestników, którzy brali udział w zajęciach jogi tylko raz w tygodniu, co może świadczyć o tym, że rzadszy udział w sesjach jogi w wysokiej temperaturze również może działać korzystnie na naszą psychikę.
Czytaj też:
Jak złagodzić lęk? Wystarczy, że będziesz to robić przez 10 minutCzytaj też:
Zgromadź wokół siebie właśnie takich ludzi i bądź szczęśliwy. Chodzi o 3 typy przyjaciół