Maggy spędzała dzień w ogrodzie, kiedy dostała wiadomość od córki Daisy z informacją, że jest w szpitalu.
– Moją pierwszą myślą było to, że miała wypadek samochodowy – powiedziała Maggy, która ostatnio widziała córkę krótko przed wybuchem pandemii koronawirusa. – Zadzwoniłam, a ona powiedziała: „Mam dziecko”. Nie mogłam w to uwierzyć. Pomyślałam: „chcę tam być, poradziłaś sobie, jestem z ciebie taka dumna”... Odwróciłam się do mojego męża Grahama i powiedziałam: „cześć dziadku”! Jego twarz zastygła w bezruchu.
Czytaj też:
Badania: Przenoszenie COVID-19 przez matkę na dziecko podczas ciąży jest rzadkie
Poród-niespodzianka
Kiedy Maggy zmagała się z chwastami za rodzinnym pubem w Crook w hrabstwie Durham, Daisy, pracownica restauracji szybkiej obsługi, była prawie 300 km od domu. Urodziła w Dundee. Daisy powiedziała, że od razu zakochała się w swoim nieoczekiwanym synu.
– Poprzedniego dnia miałam skurcze żołądka, ale nie myślałam o tym – powiedziała Daisy, która trzy lata wcześniej przeprowadziła się do Szkocji, aby studiować historię. – Jednak z dnia na dzień moje odczucia pogorszyły się, więc udałam się na pogotowie ratunkowe. Lekarze powiedzieli: „może jesteś w ciąży?”, ale pomyślałam, że to niemożliwe. Nie było żadnych oznak, nadal miesiączkowałam. Trochę przytyłam, ale pomyślałam, że to dlatego, że zaczęłam pracę w McDonald's. Zbadano mnie i powiedziano, że jestem w 37 tygodniu ciąży... i rodzę. Byłam zszokowana.
9 czerwca kobieta poszła do szpitala o godzinie 14:30, a o 18:48 urodziła Elijaha Johna. Dziecko ważyło 3 kg. – Trzymałam go na rękach, nawet nie płakałam, byłam po prostu zbyt zszokowana. Chciałam, żeby moja mama tu była.
Maggy przybyła o godzinie 02:00 następnego dnia. – Z powodu szoku spowodowanego pandemią martwiliśmy się o samopoczucie Daisy – powiedziała. – Trzymała rękę w łóżeczku. Było oczywiste, że bardzo kocha syna. Zapytała, czy może wrócić do domu. Odpowiedziałam: „oczywiście”.
Daisy stosowała antykoncepcję i nie jest pewna, kim jest ojciec. Powiedziała, że nie byłaby w stanie sobie poradzić, gdyby nie mogła przeprowadzić się do domu.
Czytaj też:
Im dłużej matka choruje na depresję, tym gorzej rozwija się jej dziecko
Czy można nie wiedzieć, że jest się w ciąży?
Kobieta rzadko nie wie, że jest w ciąży, ale może się to zdarzyć. Około jedno na 2500 urodzeń to tak zwane „tajemnicze narodziny”, co odpowiada około 300 urodzeniom w Wielkiej Brytanii rocznie. Objawy ciąży można zbagatelizować z wielu powodów.
Po trzech dniach dziecko, matka i babcia wróciły do Crook. – Ponieważ Daisy jest dość wysoka, uważamy, że mógł ułożyć się wzdłuż jej kręgosłupa, dlatego jego obecność nie była odczuwalna.
Czytaj też:
Naukowcy: Kobiety z genem neandertalskim rodzą więcej dzieci