Ciąża patologiczna. Co to znaczy i kiedy trzeba udać się do szpitala?

Ciąża patologiczna. Co to znaczy i kiedy trzeba udać się do szpitala?

Dodano: 
Ciąża patologiczna
Ciąża patologiczna Źródło: Shutterstock
Ciąża patologiczna to ciąża, w trakcie której dochodzi do powikłań. Często wymaga pobytu na patologii ciąży.

Ciąża patologiczna to ciąża, w której trakcie dochodzi do powikłań, które zagrażają życiu i zdrowiu dziecka lub matki. Nierzadko w takiej sytuacji konieczne jest leżenie w szpitalu na oddziale patologii ciąży.

Ciąża patologiczna, czyli jaka?

Ciąża z powikłaniami to ciąża wysokiego ryzyka, której towarzyszą choroby współistniejące u mamy. Mogą nimi być cukrzyca ciążowa, nadciśnienie tętnicze, choroby tarczycy, nieprawidłowości związane z budową i funkcjonowaniem łożyska. U dziecka najczęściej są to wady wrodzone, choroby genetyczne lub hipotrofia.

Choroby te niosą ryzyko dla prawidłowego rozwoju dziecka. Mogą sprzyjać poronieniu ciąży lub też grozić przedwczesnym porodem.

Najczęstsze patologie ciąży

Do najczęściej występujących patologii ciąży zalicza się nadciśnienie tętnicze, cholestazę, cukrzycę ciążową, hipotrofię i zagrożenie przedwczesnym porodem. Schorzenia te często wymagają hospitalizacji, częstego wykonywania badań USG i KTG. Nierzadko mogą zakończyć się cesarskim cięciem.

Powikłania ciąży a cesarka

Wskazaniem do cesarki w tym wypadku są nadciśnienie tętnicze, cholestaza i hipotrofia płodu. W przypadku nadciśnienia ciążę rozwiązuje się operacyjnie, jeśli ciśnienie krwi przekracza 160/100 mm Hg. Niższe ciśnienie daje szansę na poród naturalny.

W przypadku hipotrofii sprawa jest bardziej skomplikowana. Najczęściej pacjentka pozostaje w szpitalu aż do zakończenia ciąży. Co tydzień lekarze wykonują badanie USG, w trakcie którego sprawdzają parametry płodu. Jeśli dziecko rośnie nierównomiernie albo wzrost zostaje zahamowany, a kobieta ukończyła już 32. tydzień ciąży, mogą podjąć decyzję o zakończeniu ciąży. Każdy kolejny tydzień jednak zwiększa szansę na przeżycie dziecka i minimalizuje późniejsze konsekwencje zdrowotne.

Równie niebezpieczna jest cholestaza ciążowa, w trakcie której dochodzi do zastoju żółci i gromadzenia się jej w wątrobie. Zaburzenie to zdarza się rzadko i występuje tylko u 4 procent ciężarnych. Najczęściej pojawia się na początku III trymestru ciąży. Gdy stan mamy jest dobry i ma dobrane odpowiednie leczenie, lekarze mogą zdecydować na próbę porodu naturalnego. Gdy jednak pogarsza się stan zdrowia dziecka, a kobieta dostaje żółtaczki, rozwiązują ciążę wcześniej.

Czy ciąża mnoga to ciąża powikłana?

Za ciążę wysokiego ryzyka uznaje się każdą ciążę mnogą. Jeśli kobieta spodziewa się bliźniąt, pozostaje pod jeszcze baczniejszą obserwacją ginekologa niż inne mamy. Najczęściej jednak taka ciąża nie jest wskazaniem do pobytu w szpitalu, a jedynie częstszego wykonywania badań.

Pobyt na patologii ciąży

Powikłania najczęściej bardzo stresują przyszłą mamę, budzą w niej strach i odbierają radość z ciąży. Konieczność spędzenia ostatnich tygodni w szpitalu, zamiast we własnym domu, powoduje obniżenie nastroju, smutek i lęk.

Warto jednak sobie uświadomić, że pobyt na oddziale patologii najczęściej nie wiąże się z niczym groźnym. Pacjentka po prostu pozostaje tam pod obserwacją lekarzy i ma częściej wykonywane badania, które pomagają utrzymać w dobrym zdrowiu zarówno ją samą, jak i dziecko.

Nie musi więc obawiać się o to, czy dostanie się na USG, KTG i inne badania, bo ma je wykonywane w szpitalu. Gdy stan mamy się stabilizuje, lekarze podejmują decyzję dotyczącą zakończenia ciąży (wywołują poród, przeprowadzają cesarskie cięcie czy też czekają na poród siłami natury).

Jeśli powikłania nie zagrażają rozwojowi dziecka, kobieta może zostać wypisana do domu i ostatnie tygodnie przed porodem spędzić w gronie najbliższych. Zwykle jednak musi stawiać się na częste kontrole lekarskie.

Czytaj też:
Tokofobia: czy z lękiem przed porodem można sobie jakoś poradzić?
Czytaj też:
Co to jest zakażenie połogowe i na czym polega leczenie?
Czytaj też:
Baby blues po porodzie. Jak go rozpoznać?